Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Opony wybuchały, a dym wypełniał ulicę
Kiedy Kari Thorp z East Bethel w stanie Minnesota wyszła z domu, by przywitać wracającą ze szkoły córkę, nie spodziewała się, że za chwilę stanie się bohaterką. To, co zaczęło się jak zwykły dzień, w kilka chwil przerodziło się w walkę z czasem.
Na oczach kobiety zaparkowany właśnie szkolny autobus zaczął dymić. Zauważyła ogień pod pojazdem – w środku wciąż znajdowały się dzieci i kierowca. Nie wahała się ani chwili. Pobiegła w stronę autobusu, krzycząc do kierowcy, by natychmiast ewakuować uczniów.
„Dzieci płakały i krzyczały. To był chaos i ogromne emocje” – wspomina Thorp w rozmowie z lokalnymi mediami.
Wspólnie z kierowcą Rickiem Grattonem pomogli 22 uczniom bezpiecznie opuścić pojazd. Całą akcję zarejestrowała kamera przy drzwiach domu Thorp. Na nagraniu widać, jak dzieci zbiegają z autobusu i gromadzą się na jej podjeździe, podczas gdy płomienie błyskawicznie ogarniają cały pojazd.
„To działo się bardzo szybko. W ciągu kwadransa autobus był całkowicie w ogniu. Opony wybuchały, a dym wypełniał ulicę” – opowiada kobieta.
Wdzięczność całej społeczności
Dzięki natychmiastowej reakcji matki i opanowaniu kierowcy nikt nie ucierpiał. Stracono jedynie plecaki i lunchboxy, które zostały w autobusie.
Tydzień po zdarzeniu lokalna społeczność East Bethel zorganizowała spotkanie, podczas którego dziękowano obojgu za odwagę. Otrzymali symboliczne upominki i wiele słów wdzięczności.
Źródło: RMF24, BBC, sunnyskyz.com, WCCO - CBS Minnesota/YouTube


![5-letnia bohaterka: zadzwoniła na 112 i uratowała swoją mamę [nagranie]](https://wp.pl.aleteia.org/wp-content/uploads/sites/9/2023/07/operator-numeru-alarmowego-112-shutterstock_1642282249.jpg?resize=300,150&q=75)






