Aleteia logoAleteia logoAleteia
czwartek 25/04/2024 |
Św. Marka
Aleteia logo
Styl życia
separateurCreated with Sketch.

W jakim wieku dzieci powinny zacząć się modlić?

KIDS

MIA Studio|Shutterstock

Edifa - 10.03.20

Wszyscy rodzice wiedzą, że modlitwa razem z dzieckiem jest niezbędnym krokiem na jego drodze ku wierze. Od jakiego jednak wieku dziecko potrafi się modlić?

Niemowlę zaczyna wchodzić w relację z tymi, którzy je kochają, od chwili narodzin, a nawet wcześniej. Podobnie zaczyna się jego relacja z Bogiem, już od momentu poczęcia. Jeśli modlitwa byłaby kwestią umiejętności, należałoby ustalić moment pierwszej modlitwy na wiek, w którym dziecko nabywa umiejętność mowy lub zaczyna uczyć się katechezy.

Jednak modlitwa jest relacją miłości. Modlić się oznacza wchodzić w relację z Bogiem, mówić do Niego i słuchać Go. A więc to bardzo proste… równie proste, jak rozmowa z przyjacielem, tym bardziej, że Przyjaciel, o którym mowa pozostaje zawsze do naszej dyspozycji, słucha nas z ogromną uwagą i nieskończoną miłością. Jednocześnie jednak jest to dość trudne, ponieważ nie widzimy Go naszymi oczyma i nie słyszymy naszymi uszami. A jednak, On tutaj jest. Na każdą modlitwę składa się to, co my robimy – nasza cisza, nasze słowa, gesty, nasze rozproszenia i nasza gorliwość – i to, co czyni Bóg. I to właśnie jest najważniejsze – to, co robi Bóg.

Zacznij modlić się ze swoim dzieckiem już od chwili jego narodzin

Przecież nie czekasz na to, aż dziecko będzie w stanie mówić, aby mówić mu o swojej miłości! Bóg też na to nie czeka. Możesz więc modlić się ze swoim dzieckiem już od chwili jego narodzin. Gdy modlisz się ze swoim niemowlęciem (lub w jego obecności), Bóg naprawdę działa: patrzy na twoje dziecko, kocha je, komunikuje się z nim.

Problem polega na tym, że często mamy tendencję do postrzegania modlitwy jako czegoś abstrakcyjnego lub czegoś, co działa tylko w jedną stronę, gdzie liczy się tylko to, co zależy od człowieka. „Skoro dziecko nie może zobaczyć Boga, w jaki sposób może uświadomić sobie Jego obecność?” – zastanawia się wielu rodziców. Odpowiedź jest prosta: widząc i słysząc modlących się rodziców, staje się świadkiem waszej modlitwy i w sposób naturalny odkrywa, że jest Ktoś, z kim rozmawiacie i kogo w ciszy słuchacie.

To trochę tak, jakbyś rozmawiał przez telefon w obecności dziecka. Na długo nim nauczy się nim posługiwać, zrozumie, że jest ktoś, tam po drugiej stronie słuchawki, a ty nie wypowiadasz słów w pustkę. To właśnie jest pierwszy i najważniejszy kontakt z modlitwą, na długo zanim dziecko będzie umiało mówić czy uczynić znak krzyża.

Nie ma dobrego sposobu na modlitwę z małym dzieckiem

Niemniej jednak nasze słowa i postawa mają swoje znaczenie, ponieważ to właśnie one pomagają nam trwać w Bożej obecności. Z tego powodu nauka modlitwy obejmuje również naukę pewnych słów i gestów. Język modlitwy działa na podobnej zasadzie, co język ojczysty: uczymy się go poprzez naśladowanie, słuchając i powtarzając, najpierw nieco niezdarnie, nie zawsze wszystko rozumiejąc, a później w sposób bardziej dopracowany i przemyślany. Maluch, który co wieczór słyszy jak odmawiasz Ojcze nasz i Zdrowaś Mario, nie potrzebuje uczyć się tych modlitw. Z czasem same zapiszą się w jego sercu.

Nie zapominaj też, że wartości modlitwy nie ocenia się nigdy po pozorach. Niektóre dzieci okażą się wyjątkowo posłuszne i otwarte na to, o co je poprosisz w czasie modlitwy. Inne z kolei będą sprawiać wrażenie w ogóle niezainteresowanych, nie będą potrafiły usiedzieć w miejscu i będą wybuchać śmiechem co trzy słowa. Co niekoniecznie oznacza, że są one mniej pobożne od tych pierwszych. O ile nie można się zgadzać na rozrabianie, nie należy też nadmiernie się nim niepokoić. Celem nie jest uczynienie z nich wzorcowych dzieci, ale to, by pomóc im we wchodzeniu w Bożą obecność. Zasadniczo lepiej je tego nauczymy, trwając w skupieniu, zanurzeni w modlitwie, niż zajmując się ich strofowaniem.

Nie ma jednego dobrego sposobu na modlitwę z małym dzieckiem – sposobów jest tyle, ile dzieci. Nie chodzi o to, by odtwarzać w waszym życiu to, co działa u innych, ale by znaleźć, dla każdego z dzieci, to, co pomoże mu wzrastać w Bożej miłości. Nawet jeśli będziesz zasięgać porad i opinii na prawo i lewo, ostatecznie i tak to ty jesteś osobą, która najlepiej będzie potrafiła wybrać to, co właściwe. A to z czasem będzie się zmieniać.

Być może zdecydujesz zastąpić modlitwę rodzinną, indywidualną modlitwą przed snem z każdym z dzieci, a może wręcz przeciwnie, na jakiś czas zrezygnujesz z przekonywania do modlitwy małego rozrabiaki, ograniczając się do modlitwy w jego obecności. A może w trakcie modlitwy okaże się, że adoracja w ciszy będzie trwać o wiele dłużej niż planowałeś. I odkryjesz dzięki temu, że na drogach modlitwy często to właśnie dzieci nas prowadzą.

Christine Ponsard




Czytaj także:
Proste sposoby na wprowadzenie dzieci w świat modlitwy


MODLITWA ZA DZIECI UTRACONE

Czytaj także:
Modlitwa za nienarodzone dziecko oraz za rodziców cierpiących po stracie

Tags:
dziecimodlitwa
Modlitwa dnia
Dziś świętujemy...





Top 10
Zobacz więcej