Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Czym jest dobra spowiedź, która pozwala nam uwolnić się od grzechów już popełnionych i wzmacnia nasze duchowe siły w walce z naszymi wadami?
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
„Dobra” spowiedź nie jest złożeniem deklaracji celnej. Nie jest zwykłym wyliczeniem grzechów popełnionych od ostatniej spowiedzi, które chcemy „odprawić”. I choć ważne, by wyznać swoje winy i zrobić to szczerze, to jednak najistotniejsze jest, by temu wyznaniu towarzyszył rzeczywisty żal za to, co zrobiliśmy, mocne postanowienie poprawy oraz żarliwe pragnienie życia ewangelicznym przykazaniem miłości.
Spowiedź – prawdziwa deklaracja miłości
Wśród wielu chrześcijan pojednanie z sakramentem pokuty następuje w momencie, gdy zaczynają rozumieć, że dla Boga ważniejsze jest ich wyznanie miłości niż wyliczanie grzechów, jak ciężkie by one nie były. Zaczynają wówczas dostrzegać, że nie muszą się bać spowiedzi, ponieważ Boga ujmuje prostota, z jaką uznają swoją winę. Ponieważ to właśnie ta prostota, ta szczerość są znakiem, że On już zaczął przemieniać ich serca.
Należy przypomnieć i to, że w drugiej części tego sakramentu to sam Bóg odpowiada im przez wspaniałą i uroczystą deklarację przebaczenia i miłości. Słowami kapłana, poprzez rozgrzeszenie, uznaje On, że ich grzechy są całkowicie wybaczone. Jest to deklaracja w cudowny sposób skuteczna, ponieważ Bóg ma moc zatopić je w oceanie swojego miłosierdzia. Podobnie jak wówczas, gdy tankowiec tonie w oceanie i jego załadunek nieuchronnie przedostaje się do wody. Gdy zaś Bóg zatapia nasze grzechy, nie zostaje po nich żadna czarna plama – nasze serce staje się bielsze od śniegu!
Prawdziwa spowiedź odnawia i odmładza serce
To ręce Jezusa dokonują tej przemiany. Te ręce, które dokonały tylu cudów, gdy żył pośród nas w sposób widzialny, dziś w dalszym ciągu działają. Nie tylko w ciałach chorych, których uzdrawia, ale także w sercach tych wszystkich, którzy uciekają się do tego cudownego sakramentu, jakim jest spowiedź.
Zdarza się, że wierni doświadczają tej wyjątkowej łaski dotknięcia rąk Chrystusa w czasie spowiedzi. Nie trzeba jednak mieć tego doświadczenia, by być pewnym, że w czasie każdej spowiedzi to sam Jezus przyjmuje nasze wyznanie – naszą deklarację miłości – która odnawia i odmładza nasze serce.
Ks. Pierre Descouvemont
Czytaj także:
Jak się (nie) spowiadać? Porady jezuity
Czytaj także:
O. Jordan Śliwiński: spowiedź generalna może być szkodliwa w niektórych sytuacjach [wywiad]