separateurCreated with Sketch.

Te małe gesty miłości są czasem ważniejsze niż słowa „kocham cię”

COUPLE,
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Edifa - 22.04.20
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

„Kocham cię!” – dla wielu osób to bardzo cenne słowa. A jednak miłość nie zawsze okazujemy przy użyciu tych dwóch słów…

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Udzielając sakramentów, Kościół wymaga zarówno słów, jak i gestów. Jeśli ksiądz polewając główkę dziecka, nie wypowiada słów „Ja ciebie chrzczę”, chrzest jest nieważny. Jeśli małżonek odkurza mieszkanie, ale nigdy nie mówi „kocham cię” – nie czujemy się kochani! Tej samej postawy wymaga nasza relacja z Bogiem: „Nie mam ochoty modlić się wieczorem, nie mam czasu”. Tymczasem właśnie czyniąc to tego dnia, gdy nie mamy na to zbytnio ochoty, okazujemy naszą miłość, wówczas kochamy najbardziej i najlepiej. Również w związku czyny powinny łączyć się ze słowami.

 

Całkiem zwyczajne cnoty

Życie każdego dnia małymi gestami miłości pozwala podtrzymać jej płomień. Ponadto te świadomie podejmowane czyny miłości, które mogą nas sporo kosztować, na chwilę wyrywają nas z narcystycznej miłości, w której drugiego kochamy dla samych siebie. Często to właśnie dzięki nim budzi się uczucie i pojawia na nowo oczyszczone, mniej egoistyczne, z poszerzonym sercem. Para odkrywa wówczas szczyty miłości, która jest darem: „Kocham drugą osobę ze względu na nią samą, bez wzajemności”.

Uwaga: w czynach, o których tu mowa chodzi nie tyle o kosztowne prezenty czy wielkie demonstrowanie swojej hojności, co raczej o „małe gesty” przepełnione miłością i znaczeniem. Jakieś podpowiedzi? Spójrz na swojego ukochanego, powiedz mu, że jest kimś wyjątkowym, doceń jego pracę wykonywaną na co dzień, opowiedz o swojej, zrób małe przysługi, o które nikt cię nie prosił, dodaj otuchy drugiej osobie w jej pracy… Droga do szczęścia w związku wiedzie przez praktykowanie całkiem zwyczajnych cnót właściwych dla danego stanu. Czasami wystarczy jeden uśmiech!

Denis Sonet


PYTANIA
Czytaj także:
Kiedy dziecko 77 raz pyta „a dlaczego?”


ZAKOCHANA PARA
Czytaj także:
Znasz język miłości swojego ukochanego?

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!