separateurCreated with Sketch.

Dlaczego uroczystość świętych Piotra i Pawła przypada tego samego dnia? Przecież ledwo się znali…

Saints Peter and Paul
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Edifa - 29.06.20
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Ich święto przypada tego samego dnia, 29 czerwca. Razem wymieniamy ich w Litanii do wszystkich świętych. Na ikonach czy obrazach często też widzimy ich razem. Tymczasem nieczęsto się widywali, może nawet niezbyt lubili.
Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Paweł dwukrotnie spotkał Piotra i inne „filary” Kościoła w Jerozolimie. Spotkali się też w Antiochii, co doprowadziło do konfliktu. W końcu mogli też spotkać się w Rzymie w czasach Nerona. Nie ponieśli męczeństwa tego samego dnia ani nawet prawdopodobnie nie tego samego roku. Możliwe, że ich święto liturgiczne upamiętnia przeniesienie ich relikwii w czasach prześladowań.

Dlaczego więc od tamtej pory jeden nie pojawia się nigdy bez drugiego?

Piotr i Paweł: bezcenna opieka dwóch patronów

Szymon Piotr powinien raczej nazywać się Szymon Skała. „Ty jesteś Piotr [czyli Skała], i na tej Skale zbuduję Kościół mój”(Mt 16,18). Niezachwiany. Nie to, żeby Szymon był jakoś szczególnie solidny: jego zapał trwa krótko – chce chodzić po wodzie, ale tonie; ma być ostatnim, który opuści Jezusa, ale jako pierwszy się Go wypiera.

Tym, co jest solidne, niezachwiane, jest jego wiara. Wiara, która tak jak charyzmaty nie pochodzi z ciała ani krwi, ale od Ojca. Zaczynamy wówczas rozumieć znaczenie „kluczy do Królestwa”. Autorytet Piotra i jego następców jest niezbędny, by zachować Kościół w prawdzie, a więc i w jedności.

Ale wolność Pawła także jest niezbędna. Niezbędna, by zachować Kościół w nowości Ducha Świętego, który jest nieprzewidywalnym tchnieniem w tym zmieniającym się świecie. Bez Pawłowej odwagi wierność może stać się pychą. Popada wówczas w bezkompromisowość, a jedność staje się jednorodnością.

Z kolei bez Piotrowej czujności różnorodność może również owocować pychą. Staje się wówczas rozbieżnością, niezgodą, a to grozi kompromitacją misji.

Opieka tych dwóch patronów jest więc bezcenna. Zapewnia nam właściwy duchowy balans. Dlatego – święty Piotrze i święty Pawle, módlcie się za nami!

O. Alain Bandelier

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.