separateurCreated with Sketch.

Związek – sekret Jezusa, jak skończyć z kłótniami, które biorą się ze zmęczenia

Para kłóci się na tle grafiki z burzą
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Edifa - publikacja 27.09.20
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Zmęczenie jest jednym z wielu powodów kłótni w związku. Tymczasem tych sprzeczek można uniknąć, podejmując po prostu odpowiednie środki zapobiegawcze.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Zmęczenie jest znakiem czujności. W wymiarze fizjologicznym wskazuje na potrzebę regeneracji. W wymiarze emocjonalnym może uczynić nas bardziej uważnymi na znaczenie i wpływ wydarzeń, przez które przechodzimy oraz przypominać nam o tym, by brać je pod uwagę.

Z psychologicznego punktu widzenia może wskazywać na to, że jesteśmy nie na swoim miejscu lub dźwigamy coś, co nas przerasta. Duchowo – jest zaproszeniem do życia w równowadze, do odpoczynku w Bogu lub, paradoksalnie, do tego, by zwrócić się ku innym. W związku jest skutecznym detektorem wad i okazją do tego, by zwrócić na nie większą uwagę.

Osłabiając naszą zdolność do samokontroli i wzięcia odpowiedzialności za życie codzienne, zmęczenie zmusza nas do szukania wsparcia, przede wszystkim w osobie naszego współmałżonka. O ile nie jest równie zmęczony, jak my…

 

Kłótnia wynikająca ze zmęczenia to chwila prawdy na własny temat

Żona ma pewną wadę – nieco przykrym tonem zwraca mężowi uwagę, że nie zrobił czegoś, jak należy. Mąż również ma pewną wadę –  jest drażliwy. I vice versa. Gdy nie jest zmęczony, jego ton nie jest przykry. Gdy ona nie jest zmęczona, nie jest taka przewrażliwiona. Któregoś dnia przewidywalny ciąg wydarzeń zmienia się, gdy ona nagle mówi: „Jesteśmy zmęczeni”. W każdym z nich opada napięcie, również w dzieciach, które znają już tę nieco absurdalną wymianę zdań, z której czasem sobie żartują.

Oczywiście, nie wszystkie kłótnie wynikają ze zmęczenia. Jednak problem z panowaniem nad sobą, jaki powoduje zmęczenie, może stać się pewną szansą. Kłótnia lub wymykające się spod kontroli zachowanie jest chwilą prawdy na własny temat. Zmęczenie atakuje naszą wszechmoc i nasz perfekcjonizm. Czyni nas kruchymi, pozwala inaczej spojrzeć na naszą autonomię i podkreśla to, że potrzebujemy drugiego człowieka. Przypomina nam, że jesteśmy ciałem, o które powinniśmy się troszczyć.

 

Pierwszy krok do odpoczynku – odosobnienie

W rodzinie podkreślającej mocno znaczenie daru z siebie wzięcie pod uwagę zmęczenia może okazać się niewystarczające. Jezus wskazuje swoim zmęczonym uczniom, że pierwszym krokiem w stronę odpoczynku jest odosobnienie. Takie wycofanie się pozwala dać sobie czas na ustalenie, jakiego rodzaju wypoczynek jest dla nas najbardziej odpowiedni – sen, ćwiczenia fizyczne, kontakt z naturą, muzyka, lekka lektura, zadbanie o ciało… – a także zastanowić nad ewentualnymi zmianami, koniecznymi, by nie tracić energii, by inaczej przeżywać pewne wydarzenia.

Na przykład dialog ze współmałżonkiem może okazać się męczący, jeśli zamienia się w dyskusję i nie jest nastawiony na słuchanie. Być może należy ustalić jakieś zasady, by rozmawianie nie było tak wyczerpujące? Inny przykład – doświadczenie niesprawiedliwości jest czymś bardzo męczącym. Prowokuje gniew, często skrywany, który pozbawia nas energii. Jak przyznać, że małżonek nie wypełnia tego czy innego ze swoich obowiązków?

Odosobnienie okazuje się być konieczne, by wyjaśnić, co się dzieje. Czasem chodzi o poczucie niesprawiedliwości, które opiera się na wypaczonym wyobrażeniu, któremu należy cierpliwie przyjrzeć się we dwoje. Zmęczenie często odwodzi nas od dialogu, choć to właśnie jest kluczowy moment, na którym powinniśmy się skupić.

Sophie Lutz

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!