separateurCreated with Sketch.

Wasz związek znalazł się w martwym punkcie? Zobacz, jak to przezwyciężyć!

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Edifa - 10.11.20
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

W życiu małżeńskim doświadczamy wzlotów i upadków. Po kilku latach wspólnej wędrówki możemy odnieść wrażenie, że nasz związek cechuje stagnacja. Nie traćmy wtedy jednak nadziei, istnieje bowiem wiele sposób na to, by ożywić miłosną więź.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Jakiś trudny okres, nagły spadek libido, zanik wzajemnej miłości i podziwu, niekończące się konflikty o drobnostki… Do „śmierci” związku przyczynić się mogą przeróżne czynniki. Nie wolno nam jednak zapominać o tym, że małżeństwo zawsze może zacząć od nowa. Aby jednak było w stanie zmierzyć się z kryzysem i „wskrzesić” wzajemną relację, musi odpowiedzieć twierdząco na dwa pytania: „Czy chcecie uratować wasze małżeństwo? i „Czy jesteście gotowi powziąć w tym celu konkretne środki?”. Ponieważ takie środki istnieją.

 

Małżeństwo wraca do życia, kiedy… dokonuje przewartościowania

W pierwszej kolejności ważne jest przywrócenie dialogu na poziomie związku. Każde z małżonków powinno mieć możliwość wyrażenia swoich oczekiwań, pragnień, rozczarowań…, ale uwaga – bez osądzania! Postarajcie się namierzyć przyczyny problemów. Przykładowo, czy za przeciętnością naszej miłości nie stoi cudzołóstwo którejś ze stron? Po drugie, trzeba ponownie odkryć wspaniałość współmałżonka, zachwycić się nim. Podziw jest bramą miłości.

Zbyt często koncentrujemy się na drobnych wadach, irytujących nawykach drugiego, zamiast dostrzegać jego wiodące zalety: „Jest nieznośny, ale jednak ma dobre serce” – mawiała pewna żona. Pamiętajmy, że czasami warto jest wrócić do różnych gestów czułości, aby w ślad za nimi podążyły uczucia.

Środków, o których mowa, można szukać również poza małżeństwem. Kiedy odkryjemy źródło problemu i czujemy się wobec niego bezradni, trzeba czasami wykazać się inteligencją i pokorą, aby pozwolić sobie pomóc. Duża liczba par zgłasza się po pomoc zbyt późno: „Od ośmiu lat nie ma między nami miejsca na czułość”. To, co alarmujące, to nie brak czułości, ale fakt, że czekali osiem lat, aby udać się do kompetentnego specjalisty. Na terapię mogą liczyć również związki w bardzo trudnej sytuacji.

Kiedy para zweryfikuje swoją relację, odrodzi się: każdy przezwyciężony problem pozwoli jej rozpocząć nowe wspólne życie na wyższym poziomie niż poprzednio. Malarz Auguste Renoir powiedział: „Kiedy w nasze życie coś lub ktoś wkracza (w przypadku cudzołóstwa), możemy przez to umrzeć, albo się na tym oprzeć, by powstać”. Warto zrobić wszystko, co w naszej mocy, by dzięki temu się odrodzić.

Denis Sonet


ECUADOR
Czytaj także:
Są małżeństwem prawie 80 lat! Najstarsza para świata. Jaka jest ich recepta na miłość?


COUPLE
Czytaj także:
Jakie są najlepsze narzędzia do dobrej komunikacji w małżeństwie?

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!