Myśl o spędzeniu całego swojego życia z tą samą osobą niejednego przeraża. Oto kilka wskazówek, które pozwolą lepiej zrozumieć i pokonać tę obawę.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Kto przynajmniej raz w życiu nie został obezwładniony przez strach? Strach jest emocją. Ale także mechanizmem obronnym, który pochodzi z dawnych wieków, z czasów, gdy nasi przodkowie musieli wystrzegać się zagrażających im drapieżników. Koncentrując się na dziedzinie związków, przyjrzyjmy się temu, kim są ci dzisiejsi „drapieżcy”, którzy im zagrażają. A w szczególności zbadajmy lęki, które rodzi np. myśl o zaangażowaniu.
Może to nie jest ta właściwa osoba?
Jean pojawił się na konsultacjach, ponieważ nie jest w stanie zdecydować się, by poprosić o rękę Sophie. Bardzo by chciał, ale boi się popełnić błąd. A jeśli to nie jest ta właściwa osoba? I ich relacja małżeńska nie wypali? Albo spotka kogoś, kto bardziej do niego pasuje? A jeśli ona zorientuje się, że on wcale nie jest taki dobry, jak jej się wydaje? Czy będzie dobrym ojcem? Czy zdoła zaspokoić potrzeby swojej rodziny?
Jean obawia się, że nie będzie w stanie dotrzymać danego słowa w przyszłości, której nie zna. Wszystkie te strachy krystalizują się i nie pozwalają mu na zaangażowanie. Jednak pozostając w tym stanie ducha, ryzykuje to, że zostanie zupełnie sam, pozwalając, by odjechał mu pociąg życia, a także, niewątpliwie, pozostawiając ból w sercu Sophie. Do tego dochodzi brak szacunku do samego siebie – człowieka, który nie potrafił się zdecydować.
Odwaga do podejmowania ryzyka
Jak wydostać się z tego strasznego bagna? Pełne empatii wysłuchanie przez pewnego, stabilnego emocjonalnie przyjaciela może pomóc znaleźć lub odnaleźć utraconą pewność siebie i wiarę w swoje zdolności podejmowania decyzji i pokonania strachu.
Brak zaufania prowadzi często do spirali strachu, która może pozbawić życie smaku. Ponieważ życie w sposób nieunikniony jest ciągłym ryzykiem. Nie istnieje coś takiego jak brak ryzyka, a kto ma śmiałość, zwycięża!
Jean zrozumiał, że musi przekroczyć swoje blokady, a jego decyzja, polegająca na zwróceniu się o pomoc, niewątpliwie pozwoli mu zidentyfikować swoje lęki, co jest pierwszym krokiem do ich pokonania.
Żyć znaczy podejmować ryzyko. Potrzeba odwagi, by dokonać tego wyboru. Odwagi, by ośmielić się zaufać. To właśnie słowo klucz, które pozwala stawić czoło lękowi. Zaangażować się znaczy zaufać. Sobie samemu. Innym. Temu, który jest całkiem Inny, Temu, który jest Panem życia.
Marie-Noël Florant
Czytaj także:
Kalendarz adwentowy dla singli. Dzień po dniu ku nowemu życiu
Czytaj także:
7 blokad psychicznych, które trzeba pokonać, by skończyć z byciem singlem