Aleteia logoAleteia logoAleteia
czwartek 28/09/2023 |
Św. Wacława
Aleteia logo
Styl życia
separateurCreated with Sketch.

Czy ze swoimi dziećmi powinniśmy rozmawiać o wszystkim?

FATHERHOOD

Stock Rocket | Shutterstock

Edifa - 23.01.21

Czy z dziećmi możemy rozmawiać na każdy temat? Czy pewne kwestie nie są zbyt poważne lub osobiste, by je poruszać?

To oczywiste: rodzice są pierwszymi wychowawcami swoich dzieci. Jak podkreśla Sobór Watykański II, „Rodzice, ponieważ dali życie dzieciom, w najwyższym stopniu są obowiązani do wychowania potomstwa i dlatego muszą być uznani za pierwszych i głównych jego wychowawców.

To zadanie wychowawcze jest tak wielkiej wagi, że jego ewentualny brak z trudnością dałby się zastąpić. Do rodziców bowiem należy stworzyć taką atmosferę rodzinną, przepojoną miłością i szacunkiem dla Boga i ludzi, aby sprzyjała całemu osobistemu i społecznemu wychowaniu dzieci” (deklaracja „Gravissimum educationis”, 3.)

Wychowanie dokonuje się w dużej mierze poprzez to, o czym rozmawia się w rodzinie. I to bez względu na to, czy chodzi o swobodną, żywą rozmowę przy stole, czy o bardziej osobiste rozmowy pomiędzy dziećmi a rodzicami. Im ważniejszy temat, tym bardziej istotne jest poruszenie go w rodzinie. Jeśli któreś dziecko, a zwłaszcza nastolatek, nie może porozmawiać o wszystkim ze swoimi rodzicami, z pewnością uda się gdzie indziej szukać odpowiedzi na swoje pytania. A to może czasem prowadzić do opłakanych skutków.


ROZMOWA Z DZIECKIEM

Czytaj także:
„Mamo, a kto to jest dziewica?” Jak rozmawiać z dziećmi o Bożym Narodzeniu (i nie tylko)

O tym nie rozmawiamy?

Tutaj wcale nie chodzi o to, by rodzice mieli odpowiedź na wszystko. Chodzi o to, by byli uważni na wszystko, co porusza ich dzieci, by słuchali ich pytań, nawet tych niezręcznie sformułowanych, noszących znamiona agresji czy prowokacji. Odmowa poruszania pewnych tematów – „O tym nie rozmawiamy!” – oznacza niedopełnienie naszej rodzicielskiej misji i pozostawienie innym pola do tego, by słuchali i odpowiadali zamiast nas… Oczywiście niekoniecznie w taki sposób, w jaki byśmy sobie życzyli.

Powinniśmy móc rozmawiać o wszystkim. Co nie znaczy, że w dowolny sposób i w każdej chwili. Tymczasem wszyscy wiemy, że dzieci mają niezwykłe „wyczucie” czasu i zadają najbardziej wymagające delikatności pytania w najmniej odpowiednim momencie. Na przykład w kolejce do kasy w supermarkecie lub w chwili szykowania się do wyjścia do szkoły, gdy wszyscy są już spóźnieni… W rodzinach, w których dzieci są w różnym wieku, zdarza się również, że starsze dziecko porusza temat, do którego młodsze musi jeszcze dojrzeć.

Wtedy rodzice powinni sprawnie przejąć pałeczkę. Okażmy zainteresowanemu, że doskonale usłyszeliśmy jego pytanie, wyjaśniając zarazem, że powrócimy do tematu później. Dzieci są w stanie zrozumieć, że zmuszeni jesteśmy odłożyć jakąś dyskusję w czasie. Pamiętajmy jednak, by dotrzymać słowa. Bo kiedy odkładamy rozmowę „na święte nigdy” albo celowo o niej „zapominamy”, tracimy zaufanie naszych dzieci.


KSIĄŻKI DLA DZIECI O SEKSIE

Czytaj także:
3 książki, które pomogą rozmawiać z dzieckiem o seksie (i nie tylko)

Rozmowy z dziećmi w cztery oczy

Niektóre rozmowy powinny mieć miejsce jedynie w cztery oczy. Bądź z tego powodu, że dotyczą spraw bardzo osobistych, których nie należy poruszać nawet na forum rodzinnym. Bądź z uwagi na to, że zadane pytanie wymaga skoncentrowania całej uwagi na tym, kto je zadał. Dotyczy to również przypadków, w których podejrzewamy, że za niewinnym pytaniem kryją się znacznie poważniejsze zmartwienia…

W takiej sytuacji również należy umieć stworzyć okazję do dialogu z dala od niedyskretnych uszu (na przykład w czasie jazdy samochodem). Nawet jeśli oznacza to zdecydowaną prośbę skierowaną do braci i sióstr, by zajęli się sobą gdzie indziej. Czasem trzeba to zrobić, nie czekając na nic. W przypadku nastolatka, w którym wyczuwamy gotowość do rozmowy, ryzykujemy, że, niewysłuchany, zamknie się z powrotem w swoich niepokojach i wątpliwościach.

Myśląc o nastolatkach warto dodać jeszcze jedną rzecz. W tym wieku młodzi ludzie są nieustannie konfrontowani ze wszystkim, w każdy możliwy sposób. Dlatego dobrze jest, by w rodzinie mogli zdobyć argumenty pozwalające im stawić czoła osobom o innym punkcie widzenia. Nastolatki potrzebują rodziców uważnych, otwartych i spokojnych, gotowych mądrze pokierować ich refleksją na wszystkie tematy, również te najbardziej delikatne.

Christine Ponsard


WYSTRASZONE DZIECKO

Czytaj także:
„Mamo, czy ja umrę?” Czyli jak rozmawiać z dziećmi o koronawirusie


Dad - Father - Son - Boy - Discussing

Czytaj także:
Między ojcem a synem: jak rozmawiać o seksualności?

Tags:
dziecikomunikacjarodzina
Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!

Modlitwa dnia
Dziś świętujemy...





Tu możesz poprosić zakonników o modlitwę. Wyślij swoją intencję!


Top 10
Zobacz więcej