separateurCreated with Sketch.

Korona cierniowa z głowy Jezusa. Taką relikwię przechowuje jedna z katedr

KORONA CIERNIOWA W NOTRE DAME
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Wiedzieliście, że jedna z polskich parafii przechowuje i czci jeden cierń z Jezusowej korony cierniowej? Według ludowego przekazu cierń został pozyskany w bardzo podstępny sposób.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Korona cierniowa, jedna z najcenniejszych relikwii chrześcijańskich, znajduje się w katedrze Notre Dame. W paryskiej świątyni są i inne relikwie męki Zbawiciela: część krzyża, na którym ukrzyżowano Jezusa oraz gwóźdź użyty przy ukrzyżowaniu.



Czytaj także:
Problem z relikwiami. Święte podróbki czy święte symbole?

 

Korona cierniowa promieniująca Bożą mocą

Korona cierniowa trafiła do Francji w 1238 roku za sprawą cesarza Baldwina II, władcy Konstantynopola, który przekazał ją – za uzyskaną w zamian pomoc finansową – francuskiemu królowi Ludwikowi IX Świętemu.

Korona cierniowa to bez wątpienia najpiękniejsza relikwia Męki Chrystusa powierzona katedrze Notre Dame w Paryżu – mówi ks. Patrick Chauvet, rektor i archiprezbiter paryskiej katedry. – Została ona ofiarowana do czci chrześcijan. Korona, jak piękna ikona, promieniuje Bożą mocą, która przemienia tych, którzy wchodzą na drogę zjednoczenia z Bogiem. Wierni widzą koronę, dotykają jej, mogą ją ucałować, co powoduje ruch adoracyjny. Uczczenie tej relikwii jest znakiem dziękczynienia, naszym sposobem wyrażania wdzięczności za ten dar.

W paryskiej katedrze celebracja tej cennej relikwii odbywa się w każdy pierwszy piątek miesiąca, a w okresie Wielkiego Postu – w każdy piątek o godz. 15, natomiast w Wielki Piątek – trwa przez cały dzień. Rozpoczyna się piękną procesją, która wyrusza z kaplicy, gdzie znajduje się korona cierniowa i dochodzi do głównego ołtarza. Obecni są m.in. Rycerze Świętego Grobu Bożego, w białych płaszczach z krzyżem jerozolimskim, którzy strzegą tej cennej relikwii.

Rozpoczynamy Liturgią Słowa, która kończy się modlitwą powszechną i Ojcze nasz – mówi ks. Patrick Chauvet. – Medytacja duchowa, z momentami ciszy, przerywana jest przez śpiew i grę organów. Medytację kończy antyfona maryjna.

Jestem świadkiem, prowadząc tę medytację religijnego milczenia: ileż poruszonych twarzy, zapłakanych – tych, którzy widzą Serce, które tak bardzo umiłowało świat. Uczestnicy medytacji przedstawiają cierpiącemu Panu swoje troski i niepokoje.

Pobożność ludowa odpowiada potrzebom maluczkich, którzy pragną widzieć i dotykać, jak ci z Ewangelii, którzy chcieli ujrzeć Jezusa i dotknąć frędzli Jego płaszcza, aby zostać uzdrowionymi.


JAN PAWEŁ II, JERZY POPIEŁUSZKO
Czytaj także:
Skradziono relikwie św. Jana Pawła II i bł. Jerzego Popiełuszki

 

Cierń z korony w Boćkach

W średniowieczu istniała praktyka wyrywania z korony cierni oraz przekazywania do kościołów i klasztorów. Ciernie umieszczano także wśród insygniów władzy. Dlatego dziś korona pozbawiona jest cierni. Jednak jeden z cierni znalazł się w sanktuarium św. Antoniego Padewskiego w Boćkach na Podlasiu.

Mówi się o tym, że sam Józef Franciszek Sapieha, będąc w podróży w Paryżu, poprosił strażnika tej cennej relikwii, aby pozwolił mu ucałować koronę – opowiada ks. Jan Henryk Bałdyga, proboszcz parafii w Boćkach. – Korzystając z okazji, odgryzł kawałek z cierniem, przywiózł do miejscowości Boćki i umieścił w tutejszym Sanktuarium.
To tylko przekaz ludowy, nie mamy żadnych udokumentowanych informacji na ten temat. Dziś w sposób szczególny czcimy koronę cierniową w okresie Wielkiego Postu. W każdy piątek w trakcie drogi krzyżowej relikwiarz z wtopionym w szkło cierniem z korony ustawiany jest na ołtarzu głównym. Po błogosławieństwie wierni mają możliwość ucałowania tej cennej pamiątki męki Zbawiciela.


RELICS SAINT PETER
Czytaj także:
Czy to relikwie św. Piotra? Odkrycie w jednym z rzymskich kościołów

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!