Żeby ze spokojem przyjmować proces usamodzielniania się dzieci, trzeba powierzyć ich życie Bogu. Jemu zlecić opiekę nad nimi. My nie jesteśmy w stanie ciągle ich chronić, ale z pewnością możemy prosić Boga, by osłaniał je swoim potężnym ramieniem.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
W życiu rodziców prędzej czy później nadchodzi moment, kiedy ich dzieci, których dotąd nie spuszczali z oka, staję się samodzielne. Coraz więcej czasu spędzają poza domem: w szkole, na zajęciach dodatkowych, z rówieśnikami. Te rozstania bywają dla rodziców bardzo trudne. Często nie są przekonani, że ich dzieci są w dobrych rękach. Świat jawi się im jako niebezpieczne miejsce, w którym na ich ukochane „maleństwa” czyhają niezliczone pułapki.
Żeby ze spokojem przyjmować proces usamodzielniania się dzieci, trzeba powierzyć ich życie Bogu. Jemu zlecić opiekę nad nimi. My nie jesteśmy w stanie ciągle ich chronić, ale z pewnością możemy prosić Boga, by osłaniał je swoim potężnym ramieniem.
Czytaj także:
Modlitwa za podzielone i rozbite rodziny
Modlitwa z Księgi Liczb
Pomoże w tym modlitwa z Księgi Liczb, wypowiedziana przez kapłana Izraela. To bardzo znane słowa, czasem stosowane w katolickiej liturgii. Jako rodzice macie władzę błogosławienia swoich dzieci za pośrednictwem tych słów, a wasze błogosławieństwo może mieć na nie głęboki wpływ. Nie bójcie się tak modlić. Możecie spokojnie to robić, pamiętając, że cokolwiek się wydarzy, nad wszystkim czuwa Pan Bóg.
Niech cię Pan błogosławi i strzeże.
Niech Pan rozpromieni oblicze swe nad tobą, niech cię obdarzy swą łaską.
Niech zwróci ku tobie oblicze swoje i niech cię obdarzy pokojem.
(Lb 6, 24-26)
Na zakończenie możecie zrobić znak krzyża na czole dziecka, mówiąc: „Niech Bóg cię błogosławi i chroni w mię Ojca, i Syna, i Ducha Świętego”.
Czytaj także:
Modlitwa w rodzinie – czy naprawdę jest niezbędna?
Czytaj także:
Modlitwa do Ducha Świętego, by stać się lepszymi rodzicami