Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Alpejska wioska w dolinie Fours. To właśnie tu, w niedalekiej odległości od Saint-Etienne d’Avançon Benedykcie Rencurel ukazała się Matka Boża. Był maj 1664 r., a młoda Francuzka liczyła sobie wówczas jedynie siedemnaście wiosen.
Jakie musiało być jej zdziwienie, gdy ukazała się jej Maryja. Piękna Pani zapowiedziała wówczas, że jej przesłanie będzie odczytane dopiero przy końcu czasów. Benedykta nie umiała czytać ani pisać, ale uczęszczała do kościoła, gdzie została dana jej wiara. Mimo trudnego charakteru: niecierpliwości, upartości i zbytniego materializmu, miała otwarte serce.
Francuska pasterka
Benoîte Rencurel urodziła się w Saint-Etienne d’Avançon (francuskie Alpy). Kiedy przyszła na świat, a miało to miejsce 16 września 1647 r., czasy były bardzo niespokojne. Pod panowaniem Ludwika XIV toczyły się walki polityczno-społeczno-religijne. Przez Europę przechodziła rewolucja, miejsce starcia między protestantami i katolikami. Rozwijał się jansenizm. Benedykta, wraz z siostrami – Madeleine i Marie – musiała już od dzieciństwa pomagać matce w zdobyciu środków na utrzymanie.
Francuzka należała do trzeciego zakonu dominikańskiego. Tercjarką została w 1666 r. i od tego momentu nosiła białą chustę. Miała wizję św. Katarzyny, która pokazywała jej koronę cierniową przeznaczoną dla niej samej. To spowodowało, że zaczęła się modlić za umierających, grzeszników i kapłanów. Miała dar czytania w ludzkich duszach.
Dane jej było przez 54 lata rozmawiać z Maryją – od maja 1664 r., aż do śmierci, 28 grudnia 1718 r. Miała wizje aniołów i świętych, a także Michała Archanioła i anioła stróża, którego dane jej było oglądać twarzą w twarz dość często i z którym razem odmawiała różaniec lub adorowała Najświętszy Sakrament.
A gdy była chora w maju 1681 r., ukazało jej się aż czterech aniołów, z których jeden obiecał, że następnego dnia będzie już zdrowa, ponieważ powierzona jej misja musi mieć ciągłość.
Miała również wizję raju, a także pięciokrotnie ukazał się jej Jezus na krzyżu. Przez dziewięć lat, od lipca 1673 r., dane jej było doświadczać tak zwanego „mistycznego ukrzyżowania”. Od czwartkowego wieczora do sobotniego poranka była przykuta do łóżka i przeżywała zjednoczenie z Męką Chrystusa.
Proces beatyfikacyjny francuskiej pasterki rozpoczął się w 1871 r. Dekret promulgowano 7 lipca 1896 r. W maju 1913 r. przygotowano potwierdzenie cnót heroicznych. Jednak dwie wojny światowe przeszkodziły w procesie, który wznowiono dopiero w lipcu 1981 r. Benedykt XVI nadał Benedykcie tytuł „służebnicy Bożej” 3 kwietnia 2009 r.
Objawienia Matki Bożej w Laus
Pierwsze objawienie się Pięknej Pani Benedykcie miało miejsce, jak już wspomniano, w maju 1664 r. Na jednej ze skał doliny ujrzała cudowne światło otaczające Piękną Panią z Dzieciątkiem na ręku. Dziewczyna podeszła zapytać Nieznajomą, dlaczego jest tak wysoko i czy nie chce wraz z nią zjeść śniadania.
Wówczas nie otrzymała żadnej odpowiedzi od Pięknej Pani, która jedynie obdarzyła ją uśmiechem, po czym zniknęła w grocie. Innego dnia dane jej było spać na rąbku maryjnego płaszcza. W miejscu ukazania się Maryi, zwanym „Doliną Pieców” (Vallon des fours), pasterka była przez cztery miesiące (od pierwszego objawienia) przygotowywana do swojej misji. W tym czasie nauczyła się od Maryi Litanii loretańskiej. Utemperowany został jej charakter i umocniła się jej wiara, a także udało się jej wyzbyć przywiązania do rzeczy materialnych.
W dniu 29 sierpnia Maryja objawiła Francuzce, że jest Matką Jezusa, Maryją i że na pewien czas ich spotkania nie będą możliwe. Jednak po miesiącu, w miejscowości Pindreau ukazała się jej ponownie. Wtedy poleciła jej pójść do Laus i znaleźć kapliczkę, z której będzie wydobywać się piękny zapach róż i lilii.
Znalezienie wspomnianego miejsca nie było proste. Jednak po dotarciu do „kapliczki dobrego spotkania” (Bon-rencontre), z której rzeczywiście wydobywały się wspomniane zapachy, Benedykta spotkała Maryję, która wówczas przekazała jej zadanie: zbudowanie właśnie na tym miejscu kościoła oraz domu dla księży.
Pasterka poświęciła się tej misji. Obecnie wznosi się tutaj sanktuarium, w którym trwa nieustanna modlitwa za grzeszników, którzy mogą w tym miejscu doświadczyć, że Bóg pragnie obdarzyć ich miłosierdziem – pod warunkiem, że podejmą sami decyzję o nawróceniu.
Ucieczka grzeszników
I rzeczywiście, liczne są świadectwa (datowane już na 1665 rok) uzdrowień nie tylko tych duchowych (zerwania z grzechem), ale także i fizycznych – zwłaszcza za sprawą namaszczenia „olejkiem z Le Laus”, z którego mogą korzystać pielgrzymi.
W czasie objawień Maryja prosiła o przekazanie wiadomości pielgrzymom, by namaszczali się oni z wielką wiarą olejem znajdującym przy Najświętszym Sakramencie. Niektórym pątnikom dany jest charyzmat zwany „łaską zapachów”, będący znakiem dotknięcia ich serca macierzyńską czułością Maryi.
Warto jednak zaznaczyć, ze głównym doświadczeniem tego miejsca jest zerwanie z grzechem, co głównie przewijało się w przesłaniach i prośbach Maryi przekazywanych Benedykcie. Z tego względu Maryja z Laus została nazwana w pierwszym rzędzie „ucieczką grzeszników”.
Maryjne wezwanie do pojednania dotyka wszystkich aspektów naszego życia (relacji z Bogiem, bliźnimi, stosunku do pracy, odpoczynku, cielesności, świata nadprzyrodzonego itp.). Jest to pojednanie, o którym w Drugim Liście do Koryntian pisał św. Paweł: „Tak więc w imieniu Chrystusa spełniamy posłannictwo jakby Boga samego, który przez nas udziela napomnień. W imię Chrystusa prosimy: pojednajcie się z Bogiem! On to dla nas grzechem uczynił Tego, który nie znał grzechu, abyśmy się stali w Nim sprawiedliwością Bożą” (2 Kor 5,20-21).
Objawienia w Laus są dla współczesnego świata pozbawionego ciszy inspiracją do uspokojenia wnętrza człowieka rozbitego i rozdartego różnego rodzaju cierpieniami i doświadczeniami współczesności, a także okazją do zanurzenia się w Niepokalanym Sercu Maryi.
Uznanie objawień
W 1665 roku, po uzdrowieniu Katarzyny Vial wikariusz generalny Embrun, ks. Antoine Lambert zezwolił na oddawanie czci Maryi z Laus. Kościół uznał oficjalnie objawienia maryjne z przełomu XVII i XVIII w. w Laus dopiero 4 maja 2008 r., kiedy to w tamtejszym sanktuarium biskup diecezji Gap i Embrun Jean-Michel di Falco Léandri, w obecności ponad 20 kardynałów i biskupów odczytał dekret ogłaszający nadprzyrodzony charakter ukazywania się Matki Bożej mieszkance tych stron Benoîte Rencurel.
Po uznaniu przez Kościół objawień w Lourdes to pierwsze tego typu orzeczenie kościelne we Francji, potwierdzające przesłanie z Laus, które ma odegrać znaczącą rolę przy końcu czasów dla zatryumfowania Niepokalanego Serca Maryi.
Źródła:
drogowskazydonieba.com/viewtopic.php?t=47884
imelda.swieccy.dominikanie.pl/pages/old/laus.htm
m.youtube.com/watch?v=Lp3UkLc-Gq0
piotrskarga.pl/francja--objawienia-matki-bozej-w-laus-uznane-przez-kosciol,1704,i.html
pl.qwe.wiki/Wiki/Our_Lady_of_Laus
przymierzezmarayja.pl/zapomniane-przeslanie-z-laus,11902,a.html
sanctuaire-notredamedulaus.com/index.php?id=240
traditia.fora.pl/objawienia-maryjne,36/objawienia-matki-bozej-w-laus-francja,749.html
wawrzeniecki.pl/sanktuarium-notre-dame-du-laus/