separateurCreated with Sketch.

Prymas Polski: Krzyż nie jest orężem do walki z tym światem

PRYMAS WOJCIECH POLAK
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
„Krzyż nie jest orężem do walki z tym światem, jak zaczynają myśleć niektórzy i szaleńczo nas w to wciągają! W imię krzyża mamy ocalać, a nie odrzucać, dzielić, mówić, że pod krzyżem nie ma miejsca dla innych!” – mówił abp Wojciech Polak.
Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

„Krzyż nie jest orężem do walki z tym światem, jak zaczynają myśleć niektórzy i szaleńczo nas w to wciągają! W imię krzyża mamy ocalać, a nie odrzucać, dzielić, mówić, że pod krzyżem nie ma miejsca dla innych!” – mówił abp Wojciech Polak.

Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.


Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Krzyż nie odrzuca i nie dzieli

Metropolita gnieźnieński przewodniczył sumie odpustowej sprawowanej tradycyjnie w niedzielę po święcie Podwyższenia Krzyża Świętego na pakoskim Wzgórzu Kalwaryjskim, gdzie od przeszło 300 lat obecni są franciszkanie i czczona jest największa w Polsce cząstka relikwii Krzyża świętego.


CUD ŚW. JANUAREGO
Czytaj także:
Znaki Boga. Najważniejsze dla katolików relikwie [zdjęcia]

W homilii abp Polak dobitnie przypomniał, że świat został zbawiony przez krzyż, dlatego krzyż nie jest i nie może być orężem do walki ze światem.

„Krzyż nie jest orężem walki z tym światem, jak zaczynają myśleć niektórzy i szaleńczo nas w to wciągają! Krzyż nie jest orężem walki! W imię krzyża nie mamy innych pokonywać, ale zbawiać, ocalać od śmierci, nie odrzucać, nie dzielić, nie mówić, że pod krzyżem nie ma miejsca dla innych” – wołał abp Polak.

 

Krzyż to także służba cierpiącym

Prymas wskazał też, że iść drogą krzyża i brać swój krzyż to jednoczyć się z Chrystusem poprzez służbę siostrom i braciom, zwłaszcza tym najmniejszym i najsłabszym.

Pomyślmy dziś o tych wszystkich odrzuconych, o skrzywdzonych, o osobach wykorzystanych czy zostawionych samym sobie, o cierpiących, także tych ze spalonego greckiego obozu Moria. Oni koczują na ulicach, śpią w śmietnikach. Czy nam nie wstyd?” – pytał prymas, przypominając o modlitwie i zbiórce organizowanej na ich rzecz w przyszłą niedzielę 27 września, kiedy obchodzić będziemy Dzień Migranta i Uchodźcy.

Metropolita gnieźnieński wskazał również, że właśnie w krzyżu znaleźć możemy światło i oparcie we wszystkich sytuacjach naszego życia, zwłaszcza tych, „w których nie odnajdujemy już żadnej ludzkiej motywacji do dalszej drogi, nie widzimy sensu, by podejmować kolejne zmagania”.


WOJCIECH POLAK PRYMAS POLSKI
Czytaj także:
Prymas Polski: Trzeba przyjrzeć się odpowiedzialności hierarchów w poszczególnych przypadkach

„Jak wiele ich dzisiaj przeżywamy, jak często świat pyta dziś o sens” – stwierdził abp Polak dopowiadając za papieżem Franciszkiem, że wziąć swój krzyż i iść za Chrystusem, to nie tylko cierpliwie znosić codzienne udręki, ale także dźwigać z wiarą i odpowiedzialnością tę część cierpienia, jaką niesie z sobą walka ze złem.

 

Kalwaria Pakoska – Kujawska Jerozolima

Mszę św. wspólnie z prymasem Polski celebrowali przybyli do Pakości franciszkanie. Po mszy św. duchowni i pielgrzymi mieli możliwość adorowania przechowywanych w sanktuarium relikwie Krzyża świętego przez ucałowanie. Za obecność wszystkim dziękował pakoski proboszcz i kustosz o. Kamil Paczkowski OFM.

Relikwie Krzyża świętego zostały sprowadzone do Pakości w 1671 roku z kościoła klasztornego w Łąkach Bratiańskich. Po potwierdzeniu ich publicznego kultu, dokonanym przez bp. Stanisława Dziannota 12 września 1671 roku, zostały one uroczyście wprowadzona na Kalwarię, gdzie do dziś towarzyszą celebracjom kalwaryjskim i są czczone przez wiernych.

Kalwaria Pakoska, nazywana Kujawską Jerozolimą, jest drugą po Zebrzydowskiej najstarszą kalwarią w Polsce. Została ufundowane w pierwszej połowie XVII wieku, a jej topografia przypomina topografię Jerozolimy.

Najwięcej pielgrzymów przybywa do niej w czasie Wielkiego Postu, a szczególnie w dni Triduum Paschalnego, kiedy odbywają się nocne obchody kalwaryjskie.

bgk/KAI/ks


WOJCIECH POLAK
Czytaj także:
Prymas Polski: możemy być rękami i sercami, które pomagają Bogu w dokonywaniu cudów

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.