separateurCreated with Sketch.

Ile je mniszka w Wielkim Poście? Czy potrzebuje się nawrócić? I czemu przestaje pisać listy? [wywiad]

MNISZKA
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

„Teraz częściej niż zwykle pojawiają się intencje modlitewne o nawrócenie kogoś z rodziny, zwłaszcza dzieci”. O czasie Wielkiego Postu w krakowskim klasztorze klarysek św. Andrzeja Apostoła opowiada s. Elżbieta Sander OSC.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Łukasz Kaczyński: Życie sióstr klauzurowych dla wielu osób jest bardzo ascetyczne. Czy zatem mniszki mogą przeżywać czas Wielkiego Postu jeszcze bardziej pokutnie?

Elżbieta Sander OSC: Wszystko zależy od tego, jak rozumiemy termin „pokutnie”. W naszej franciszkańskiej duchowości oznacza on odwrócenie się o 180 stopni od tego, co „nie-Boże” i całkowite przylgnięcie, wręcz zatopienie się w tym, co Boże. Tak właśnie rozumiał pokutę św. Franciszek. U nas Wielki Post jest czasem bardzo oczekiwanym. Chcę żyć nowym życiem, porzucić to, co zakłóca moją intymną więź z Panem, wsłuchać się w głos Ducha Świętego, który przemawia w ciszy mego serca, dlatego „wychodzę na pustynię” razem z Jezusem i modlę się… Czuję też, że i Bóg oczekuje na ten czas, na moją wewnętrzną dyspozycję. Aby mi to powiedzieć, posługuje się piórem proroka Ozeasza: „Chcę wyprowadzić ją na pustynię i mówić do jej serca”. Wsłuchanie się w głos Boga, ożywiona z Nim bliskość jest o wiele bardziej istotna w Wielkim Poście niż na przykład rezygnacja z picia kawy czy ze słodyczy.

 

Odrzucony Bóg

Z czym wiąże się Wielki Post za klauzurą? Co może zaskoczyć zwykłego śmiertelnika?

W czasie wielkopostnym nie ma u nas odwiedzin, nie rozmawiamy przez telefon i nie prowadzimy korespondencji. Wszystko po to, aby stworzyć w sobie i wokół siebie dogodną przestrzeń na spotkanie z Bogiem. Wtedy też łatwiej skonfrontować się z sobą, niejako zmierzyć „temperaturę serca”, aby ocenić: Czy Bóg jest naprawdę dla mnie wszystkim? Jakie są moje priorytety? Czy moje serce jest wolne i wspaniałomyślne, ze względu na Niego? Czego oczekuje On ode mnie tu i teraz? Czy moja miłość do sióstr jest ofiarna, dyspozycyjna, szczera? Myślę, że zarówno w klauzurze, jak i poza nią istnieją dwa cele Wielkiego Postu.

Pierwszym jest osobiste nawrócenie, przemiana życia – metanoia, a drugim wejście w przeżywanie Tajemnic Paschalnych, z sercem przepełnionym miłością i wdzięcznością wobec Jezusa za Jego dar odkupienia. Wystarczy pomyśleć o przymiotach Boga: o dobroci, miłosierdziu, czułości, otwartości, wyrozumiałości, prostocie, pokorze czy łaskawości, aby spontanicznie zrodziły się uczucia wdzięczności, a jednocześnie własnej niegodności wobec takiego Boga. Przepełnionego miłością, mimo odrzucenia, jakiego ciągle niestety od nas doświadcza.

 

Wielki Post w klasztorze

Co się zmienia w życiu codziennym, pracach czy obowiązkach?

W klasztorze jest więcej ciszy, spokoju i milczenia. Możemy więcej czasu poświęcić adoracji Najświętszego Sakramentu, kontemplacji Jezusa ukrytego w Hostii czy codziennym rozważaniom drogi krzyżowej. Prace się raczej nie zmieniają, są one zazwyczaj proste i domowe. Nieco zmienia się codzienne menu, gdyż jest skromniejsze. Wielki Post przypada w porze zimowo-wiosennej, kiedy cała przyroda budzi się do życia i rodzi się nowa, świeża i delikatna. Natura może być doskonałym odzwierciedleniem naszej duchowej kondycji. Otrzymujemy po raz kolejny szansę na przemianę życia. Warto z niej skorzystać.

A czy są jakieś zmiany w liturgii lub w modlitwach?

Tak, liturgia wielkopostna ma swoją szczególną, niepowtarzalną głębię. Słowo Boże poucza nas, jak wiele nam dano, jak bardzo Bóg nas ukochał, jak wiele dla nas uczynił. Mówi, co należy zrobić, aby oczyścić serce i stać się świętym. Liturgia ma dwojaki cel. Jednym jest oddanie chwały Bogu, a drugim – uświęcenie nas, uczestników liturgii. Pan przyciąga nas więzami miłości, aby nas do siebie upodobnić. Nabożeństwa okresu Wielkiego Postu również uświadamiają nam tę prawdę. Przez Gorzkie żale wchodzimy „w przepaść Bożej męki”. Rozważamy krok po kroku dzieło zbawienia. Poetyckim językiem wyrażamy nasze współczucie i żal. Łączymy się też z wewnętrznym światem Maryi, pełnej cierpienia, ale i nadziei. Jesteśmy przypuszczeni do serca Matki, bolesnej Panny wiernej.

Modlimy się w wielu intencjach, które przysyłają nam ludzie drogą mailową, telefonicznie lub listownie, albo przychodzą do furty i opowiadają o swoich niepokojach, lęku lub radościach. Teraz częściej niż zwykle pojawiają się intencje modlitewne o nawrócenie kogoś z rodziny, zwłaszcza dzieci, wiele osób prosi nas o wstawiennictwo w trudnych sytuacjach zagrożenia rozwodem, problemów z tożsamością, uwikłania w jakiś toksyczny związek, uzależnień od używek, internetu, komórek, hazardu, pornografii i w wielu innych ludzkich biedach. Przynosimy te intencje Jezusowi-Eucharystii, prosząc Go o przemianę dla tych osób, opamiętanie i rezygnację z niewłaściwych wyborów. Tak więc modlitwa tego czasu jest współczująca, błagalna, ale też dziękczynna.

 

Wielki Post a… post

Czy w czasie Wielkiego Postu siostry poszczą jakoś szczególnie w kwestiach jedzenia niż w pozostałym czasie roku?

Tak, jedzenie w tym czasie jest rzeczywiście bardziej postne. W piątki i soboty posilamy się dwa razy (lekko) i raz do syta. Święta Klara w swej Regule mówi, że siostry powinny zawsze pościć. Jednocześnie poleca, aby mieć wzgląd na słabsze i chore. Okazuje się bardzo miłosierna, dając nam wskazówkę, że ponad kwestiami jedzenia, ludzkiej kondycji i naszych możliwości zawsze stoi miłość. Postem może być też ograniczenie kontaktów zewnętrznych, intensywniej przeżywana samotność, ale i tu cel jest niezmienny.

Czy w czasie Wielkiego Postu siostry organizują jakieś specjalne rekolekcje przygotowujące do świąt wielkanocnych?

Nie, organizujemy jedynie dni skupienia, w co zaangażowana jest właściwie jedna siostra ze wspólnoty. Dla nas cały Wielki Post to swoiste rekolekcje. Niedawno przeżyłam bardzo mocno medytację 14 rozdziału Ewangelii św. Jana. W tym właśnie miejscu Jezus mówi uczniom, że odchodzi, aby przygotować im mieszkanie w domu Ojca. Zaraz potem wskazuje im drogę do tego celu: „Ja Jestem Drogą”. W końcu przekonuje uczniów, że wierność Jego nauce sprawia, że każdy z nich staje się mieszkaniem Boga Trójjedynego. Zapewnia: „Przyjdziemy do niego i będziemy u niego mieszkać”. A więc, aby otrzymać mieszkanie w niebie, najpierw trzeba samemu stać się mieszkaniem Boga, a sposobem na to jest Ewangelia, czyli w pewnym skrócie Jezus Chrystus. To są dla mnie rekolekcje obecnego Wielkiego Postu – ta prosta, a jednocześnie głęboka myśl Jezusa.

 

Jak dobrze przeżyć Wielki Post? Rady mniszki

Robi siostra postanowienia wielkopostne?

W tym czasie postanawiam być bardziej wyciszona, otwarta na głos Boga. Chciałabym bardziej i jeszcze goręcej modlić się za tych, którzy proszą nas o wstawiennictwo. To apostolstwo modlitwy jest sensem naszego życia, w jedności z Panem. Dbać o czystość serca, myśli, błogosławić ludzi, niezależnie od ich postawy i zapatrywań. Moim marzeniem jest stać się prawdziwym mieszkaniem Boga. Nie przestawać Go adorować, mimo różnorodnych obowiązków, prac czy jakichś innych działań.

Co siostra radziłaby, żeby okres Wielkiego Postu przeżyć dobrze?

Myślę, że najpierw zachęciłabym, aby prosić o to Maryję. Oddać się Jej opiece. Potem poradziłabym, aby przyjrzeć się sobie, czy nie należałoby czegoś w sobie zmienić, czy coś nie ogranicza mojej wolności – nałóg, uzależnienie czy też brak dyspozycyjności wobec innych. Warto zastanowić się, czy innym żyje się ze mną dobrze, czy uszczęśliwiam najbliższych, a jeśli nie, to co mogłabym w tej kwestii dla nich zrobić, w jakim obszarze nad sobą popracować. Potem radziłabym sięgnąć do Słowa Bożego. Posłuchać, co Bóg mówi mi tu i teraz. W spokoju zastanowić się, jak na Jego głos odpowiedzieć. W końcu rozejrzeć się wokół i poszukać śladów Boga w przyrodzie, szumie wiatru, śpiewie ptaków i w drugim człowieku. On tam naprawdę jest.


WIELKI POST
Czytaj także:
Dlaczego Wielki Post rozpoczynamy akurat w środę? I dlaczego siedemdziesiątnica została zniesiona?


CZTERY MIŁOŚCI
Czytaj także:
„4 miłości”, czyli wyzwania na Wielki Post 2021! Zobacz, kto je dla ciebie przygotował


MNICH
Czytaj także:
Próbujesz ogarnąć życie w domu? Mnisi i mniszki mają dla ciebie kilka rad

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Aleteia istnieje dzięki Twoim darowiznom

 

Pomóż nam nadal dzielić się chrześcijańskimi wiadomościami i inspirującymi historiami. Przekaż darowiznę już dziś.

Dziękujemy za Twoje wsparcie!