W swoim kapłańskim życiu ks. Fernando kierował się mottem: „Dobry Pasterz daje życie swoje za owce”.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Ks. Fernando de Lima Silva utonął przy zaporze wodnej w Serra Negra, na obszarach wiejskich Bezerros, w brazylijskim stanie Pernambuco. Do tragicznego zdarzenia doszło w sobotę 13 marca br.
Brazylijski ksiądz ocalił dwoje ludzi i utonął
Według informacji przekazanych przez diecezję Caruaru (w stanie Pernambuco), ksiądz utonął po tym, jak ocalił kobietę i jej czteroletnie dziecko znajdujące się na tej samej łodzi, co on. Żandarmeria Wojskowa (Polícia Militar) ustaliła, że próbowali zrobić zdjęcie, ale wtedy łódź przechyliła się.
Policja przekazała, że księdzu udało się wydobyć dziecko z wody i zostawić je na kamieniu. Z kolei inne osoby, które znajdowały się na miejscu, pomogły duchownemu uratować kobietę. Sam kapłan jednak utonął. Od razu otrzymał pierwszą pomoc, ale nie udało się uratować jego życia.
Ks. Fernando zmarł w wieku 38 lat, wypełniając swoje kapłańskie motto: „Dobry Pasterz daje życie swoje za owce”. Kapłan został wyświęcony w 2014 r. i był proboszczem Obszaru Duszpasterskiego Nossa Senhora de Lourdes w Gravatá, w stanie Pernambuco.
Diecezja Caruaru po tragicznej śmierci swojego księdza wydała oświadczenie. W dokumencie wydanym przez kurię przeczytać można m.in.:
„Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we Mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie”(J 11,25). Z żalem, ale pełni nadziei na zmartwychwstanie, informujemy o śmierci księdza Fernando de Lima Silvy, który był proboszczem Obszaru Duszpasterskiego Nossa Senhora de Lourdes w Gravata. Ks. Fernando utonął, ratując życie dwojga ludzi.
Słowa „Dobry Pasterz daje życie swoje za owce” (J 10,11) były jego mottem kapłańskim. Oddał swoje życie, aby ratować życia [dwóch osób – przyp. red.]. Niech Pan pocieszy serca jego rodziny, przyjaciół, naszego duchowieństwa i całej diecezji Caruaru. Daj mu wieczny odpoczynek, Panie! I niech świeci dla niego Twoje światło.
Czytaj także:
Ks. Adam Bartkowicz utonął, ratując afrykańskiego księdza. Przyjaciel opowiada o jego misji
Czytaj także:
Policjant uratował tonące dziecko, ale sam utonął. Módlmy się za bohatera i jego rodzinę!