separateurCreated with Sketch.

Gest, który uratował porwaną nastolatkę. Ta wiedza może ci się przydać!

POMOC
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Redakcja - 13.11.21
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Znajomość „sygnału pomocy”, którym w subtelny sposób można zawołać o ratunek, naprawdę się przydaje. Przekonała się o tym niedawno 16-latka.
Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Czy da się w niewerbalny sposób poprosić o pomoc? Tak, by sprawca przemocy, który przebywa tuż obok, się o tym nie zorientował?

Da się!

Kanadyjska organizacja działająca na rzecz kobiet – Canadian Women’s Foundation – wpadła na pomysł, by opracować prosty gest, który pomoże w kryzysowej sytuacji. Można go pokazać np. podczas wideokonferencji ze współpracownikami z biura. Albo w trakcie postoju na czerwonym świetle.

Jak wygląda ten "sygnał pomocy"? Najpierw pokazujesz otwartą dłoń. Potem zaciskasz palcami kciuk. To wszystko.

Gest dobrze widać na tym filmiku:

Dziewczyna uratowana dzięki "sygnałowi pomocy"

Kilka dni temu w Karolinie Północnej taki właśnie znak zobaczył pewien kierowca. Przez szybę samochodu pokazała mu go 16-letnia dziewczyna. Jak się okazało – od kilku dni poszukiwana. Mężczyzna szybko zorientował się, że nastolatka doświadcza przemocy. Powiadomił odpowiednie służby i nie przestając podążać za porywaczem, podawał jego lokalizację.

"Nie wiemy, jak długo [dziewczyna] jechała autostradą międzystanową z Ohio, wykonując gest w stronę mijających ją kierowców i mając nadzieję, że zauważą, że jest w niebezpieczeństwie" – podała policja.

Dziewczyna znała "sygnał pomocy" z TikToka.

Zatrzymanemu 61-letniemu Jamesowi Herbertowi Brickowi postawiono zarzut uprowadzenia dziewczyny, a także posiadania treści pornograficznych z udziałem nieletnich.

"Sygnał pomocy" – jak reagować?

Kiedy zobaczysz gest wołania o ratunek, możesz zadzwonić pod numer alarmowy 112 lub bezpośrednio na policję 997.

Możesz też zgłosić się do jednej z organizacji, która zajmuje się pomocą ofiarom przemocy domowej. Są to np. Niebieska Linia tel. 800-12-00-02 albo Ośrodki Interwencji Kryzysowej działające w twojej okolicy.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.