separateurCreated with Sketch.

Niewiele brakowało, a nie znalibyśmy „Amazing Grace”. Autor o mało nie zginął podczas sztormu!

Children's Choir
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
J-P Mauro - 06.07.23
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Najpierw zajmował się handlem niewolnikami, potem został pastorem. Historia Johna Newmana jest pełna zwrotów akcji. Łącznie z wielkim sztormem, w którym o mało nie stracił życia. To wtedy rozpoczął się proces jego nawrócenia i wtedy też powstał jeden z najpopularniejszych chrześcijańskich hymnów!

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Amazing Grace” jest prawdopodobnie najbardziej rozpoznawalnych chrześcijańskim hymnem, ale jego historia jest mało znana. Autorem jest John Newton, handlarz niewolnikami, później duchowny anglikański. Tekst napisał w 1772 roku po tym, jak przerażająca burza złapała go podczas żeglugi do Donegal wzdłuż irlandzkiego wybrzeża. Gdyby sztorm był silniejszy, być może dziś nie znalibyśmy tego ponadczasowego hymnu!

Wołał o miłosierdzie

Newton urodził się w Anglii w 1725 roku. Jako młody człowiek został zmuszony do służby w Królewskiej Marynarce Wojennej. Po jej zakończeniu zaangażował się w handel niewolnikami, który wtedy był w największym rozkwicie. Podczas jednej z podróży z Afryki do Irlandii jego statek natrafił na potężny sztorm.

Obawiając się śmierci, Newton wołał o Boże miłosierdzie. Zastanawiał się też, czy może istnieć jakiekolwiek miłosierdzie dla kogoś, kto zajmował się handlem niewolnikami. Według Irish Central, Newton często określał siebie samego jako nieszczęśnika. Uważał swoją pracę za grzech, jeszcze przed nawróceniem na chrześcijaństwo. Statek ostatecznie dotarł do portu bez uszkodzeń, ale sztorm miał głęboki wpływ na Newtona i zapoczątkował jego duchowe nawrócenie.

Nawrócenie

Choć Newton zaczął inaczej, bardziej krytycznie patrzeć na zjawisko handlu niewolnikami, to jednak nadal się nim zajmował. Zrezygnował z tego po sześciu latach. Jednocześnie zakończył swoją przygodę z morzem i zaczął studiować teologię chrześcijańską. Wkrótce stał się zagorzałym abolicjonistą.

W 1764 roku Newton został wyświęcony w Kościele Anglii i mianowany wikariuszem w Olney, w Buckinghamshire. Tam zajął się m.in. pisaniem hymnów, a pomagał mu w tym angielski poeta William Cowper.

Amazing Grace

„Amazing Grace” pierwotnie miał stanowić ilustrację kazania Newtona podczas nabożeństwa noworocznego w 1773 roku (nie jest jasne, czy była do niego dołączona muzyka). Hymn został opublikowany w 1779 roku, ale obeszła w Anglii bez większego echa. Ostatecznie została spopularyzowana przez społeczności baptystów i metodystów na XIX-wiecznym amerykańskim Południu. To właśnie wtedy amerykański autor piosenek William Walker skomponował współczesną, ukochaną melodię.

Dziś historię Newtona upamiętnia platforma widokowa w Lough Swilly, w hrabstwie Donegal. Stoi w miejscu, w którym rozpoczął się proces nawracania Newtona. Znajduje się na niej mozaika ze słowami „Amazing Grace”, a także wizerunek statku.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!