Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Czy katolik może i powinien dbać o siebie? Wszak jedną z katolickich praktyk duchowych jest asceza. Co ciekawe badania pokazują, że asceza i wyrzeczenia są dobre dla ciała i psychiki, nie tylko dla duszy. Wiec może powinien się wciąż umartwiać? Intuicyjnie czujemy, że niekoniecznie. A z drugiej strony - gdzie przekraczamy granicę dbania o siebie i wchodzimy na pole samopobłażania?
Czym jest samoopieka w przeciwieństwie do samopobłażania?
Dbanie o siebie to świadome działanie podejmowane w celu poprawy swojego zdrowia fizycznego, psychicznego, duchowego i emocjonalnego. Jest to kluczowe dla budowania odporności na przeciwności życiowe i stres, których nie możemy wyeliminować. Samoopieka nie jest luksusem, ale priorytetem, który pomaga żyć lepiej i być w stanie realizować życiowe cele, łącznie z celem najbardziej szlachetnym, jakim jest dążenie do świętości.
Koncentruje się na budowaniu długoterminowej odporności na stres i przeciwieństwa losu. Samopobłażanie natomiast polega na uleganiu chwilowym zachciankom, ma moment poprawiającym samopoczucie bez względu na długoterminowe konsekwencje. Przykładem jest jedzenie "śmieciowego jedzenia", długotrwałe przeglądanie rolek i mediów społecznościowych, spożywanie środków odurzających.
Kluczowa różnica polega na intencji i skutkach. Samoopieka ma na celu wzmocnienie nas fizycznie, psychicznie i duchowo, byśmy byli w stanie żyć lepiej, podczas gdy samopobłażanie ma dać chwilową ulgę, a prowadzi do osłabienia i negatywnych konsekwencji dla zdrowia. Co zatem zrobić, by zadbać o siebie po katolicku?
1Zaczynaj dzień od modlitwy
Nic tak nie porządkuje dnia, jak kilka chwil na modlitwę zaraz po przebudzeniu. Modlitwa poranna to moment na podziękowanie Bogu za życie, za kolejny dzień, który mamy szansę przeżyć. Możesz zacząć od modlitwy „Ojcze nasz” lub po prostu dziękować Bogu za to, co masz. Możesz zawierzyć mu swój dzień. Modlitwa ugruntowuje duchową perspektywę w codzienności. Znajomy ksiądz nazwał modlitwę tlenem duszy. Bez niej dusza obumiera, jak ciało bez tlenu. Pozwala zacząć dzień z większym spokojem w sercu. Pomaga skupić się na tym, co naprawdę ważne, zamiast ulec presji codziennych zadań. Co ciekawe, liczne badania naukowe podkreślają, że dbanie o aspekt duchowy jest ważny dla naszego zdrowia. Choć źródła świeckie będą mówić o duchowości niereligijnej - np. proponując mindfullnes lub bliżej nieokreśloną medytację, po co jednak sięgać po podróbki, gdy mamy oryginał?
2Zadbaj o najbliższą ci świątynię Ducha Świętego - twoje ciało
Dbanie o zdrowie i sprawność fizyczną jest obowiązkiem katolika. Zdrowe odżywianie, regularna aktywność fizyczna, odpowiednia ilość snu, to elementy samoopieki fizycznej, które pomagają nam zachować zdrowie i dobre samopoczucie. Poza tym łaska buduje na naturze. Nie każdy musi chodzić na siłownię, choć poleca się, by dla zdrowia każdy był codziennie aktywny fizycznie. Świetnym sposobem na połączenie modlitwy z aktywnością fizyczną jest spacer z różańcem, najlepiej wśród zieleni - na przykład w parku. Takie spacery to forma aktywności, która łagodzi stres i pozwala na codzienną refleksję
Święty Paweł przypomina nam: „Czy nie wiecie, że ciało wasze jest świątynią Ducha Świętego, który w was jest, a którego macie od Boga?” (1 Kor 6, 19). Dbając o ciało, okazujemy wdzięczność za dar życia.
3Angażuj się w pomoc bliźnim
Dbanie o siebie to nie tylko troska o swoje potrzeby, ale także otwartość na potrzeby innych. . Pomagając innym – czy to przez wolontariat, wsparcie sąsiada czy po prostu dobre słowo – doświadczamy radości płynącej z dawania. Pomaganie innym to nie tylko obowiązek chrześcijanina, ale przede wszystkim źródło głębokiej radości i satysfakcji.
Pamiętajmy, że "Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią" (Mt 5, 7). A poza tym: „Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili” (Mt 25,40). Co ważne, badania naukowe dotyczące samoopieki też podkreślają wartość otwarcia na innych i zbawienny wpływ tego otwarcia na nasze zdrowie psychiczne.
4Odpoczywaj w Bożym rytmie
Świętowanie dnia odpoczynku, czyli niedzieli, to więcej niż tylko obowiązek. To okazja, by naładować duchowe baterie, spędzając czas z rodziną, uczestnicząc w Eucharystii i pozwalając sobie na odpoczynek, który odnawia nasze ciało i duszę. Siedmiodniowy tydzień, z dniem przeznaczonym na odpoczynek jest wpisany w ciało człowieka. Eksperymenty ze zbudowaniem innego cyklu (np. dziesięciodniowy tydzień, narzucony w czasie Rewolucji francuskiej) pokazują, że jakikolwiek inny układ nie daje realnej szansy na regenerację..
Odpoczynek zgodny z Bożym przykazaniem przywraca równowagę w życiu. Jak mówi Księga Rodzaju, nawet Bóg odpoczął po stworzeniu świata (Rdz 2,2). Dając sobie czas na regenerację, szanujemy dar naszego ciała i ducha.
5Praktykuj wdzięczność
Wdzięczność jest kolejnym ważnym elementem katolickiego życia duchowego. A zarazem udowodnionym naukowo elementem samoopieki o niezliczonych korzyściach dla zdrowia psychicznego i fizycznego. Każdego dnia warto znaleźć moment, aby podziękować Bogu za drobne rzeczy – za zdrowie, za bliskich, za codzienne małe błogosławieństwa. Prowadzenie dziennika wdzięczności może być pomocnym narzędziem w tym procesie.
Św. Paweł pisał: „W każdym położeniu dziękujcie” (1 Tes 5,18). Praktykowanie wdzięczności uczy nas dostrzegania dobra w naszym życiu i otwiera nasze serce na Boże działanie. To mały, ale potężny krok ku większej radości i pokoju.