separateurCreated with Sketch.

„Diakon Elvis”. Naśladowanie Jezusa i… hołd dla Presley’a

Deacon Anthony Ligouri at Corpus Cristi Church in New Jersey
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
John Touhey - 26.11.24
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Piosenkarz, autor tekstów i artysta wykonujący covery Elvisa – Anthony Ligouri jest również diakonem stałym w parafii w New Jersey, gdzie przekazuje innym miłość Jezusa.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Według Konferencji Biskupów USA w całych Stanach Zjednoczonych służy ponad 13 000 stałych diakonów. Wielu z tych duchownych jest żonatych i ma świeckie posady jako inżynierowie, ratownicy, czy sprzedawcy. Można jednak śmiało powiedzieć, że żaden inny diakon nie ma takiej pracy jak Anthony Ligouri Jr.

Oprócz obowiązków w parafii Bożego Ciała w Hasbrouck Heights w stanie New Jersey, diakon Ligouri jest profesjonalnym piosenkarzem, autorem tekstów i artystą. Jest również licencjonowanym piosenkarzem wykonującym covery Elvisa Presleya. Niektórzy parafianie nazywają go nawet „diakonem Elvisem”.

Anthony Ligouri nawet przypomina Elvisa ze swoim rozłożystym pompadourem i długimi bokobrodami. Fryzura ta oczywiście wiąże się z jego pracą muzyczną, ale wyraża również jego głębokie przywiązanie do Elvisa. Kiedy Aleteia spotkała się z diakonem Ligourim, opowiedział o swojej pasji do muzyki i Króla Rock and Rolla, ale podzielił się również niezwykłym historią, której doświadczył, mając niewiele ponad 20 lat.

Nagły wypadek zmieniający życie

Anthony Ligouri został wychowany jako katolik przez swoich rodziców, którzy byli „wierzący i kazali nam chodzić na wszystkie katechezy”. Wspomina, jak w dzieciństwie uwielbiał „oglądać film o 16:30, kiedy wracałem ze szkoły. Zawsze uwielbiałem Wielki Tydzień, kiedy wyświetlano biblijne filmy”.

Na studiach jego wiara „znikła”, do czasu, aż jego życie nie zmieniło się w wyniku poważnego wypadku medycznego. Być może z powodu długiego zaangażowania w sporty kontaktowe, otrzewna Ligouriego – warstwa tkanki chroniąca jelita i dolne narządy wewnętrzne – w jakiś sposób uległa skręceniu, a następnie zakażeniu. Został przewieziony do szpitala na operację.

Dziesięciolecia później Ligouri nadal żywo pamięta, jak leżał na stole operacyjnym, kiedy coś poszło nie tak, i przeżył coś na kształt śmierci klinicznej. Opisał „przejście przez oświetlony tunel”.

Deacon Anthony Ligouri in rectory Corpus Cristi Parish, Hasbrouck Heights, New Jersey
Diakon Anthony Liguori w parafii Bożego Ciała w Hasbrouck Heights w stanie New Jersey

Spotkanie z Jezusem

Gdy szedłem w stronę światła widziałem naprawdę udręczone dusze idące w przeciwnym kierunku. To mnie przeraziło. Kiedy w końcu dotarłem do końca, było to jak raj. Jest w tej historii o wiele więcej, ale zobaczyłem błysk światła, a potem spojrzałem w dal i zobaczyłem Jezusa.

Był większy niż życie. Jego włosy były srebrne, nie siwe. I lśnił jak – chociaż wtedy niewiele o tym wiedziałem – przemieniony Chrystus. 

Diakon Ligouri wciąż potrafi sobie wyobrazić każdy szczegół tego spotkania. „To było doświadczenie absolutnie zmieniające życie” – powiedział. Wkrótce potem wszystko spisał, aby nigdy o tym nie zapomnieć, a później opublikował to w książce.

„Tego dnia Jezus mnie uratował i na zawsze zmienił moje życie” – powiedział diakon Ligouri. W tym czasie występował na żywo w zespole coverowym grającym muzykę z lat 50., w tym z klasykami Elvisa. „Spotkałem się z rodziną, która śledziła moje występy. Należeli do pewnego rodzaju Kościoła zielonoświątkowego”. Ligouri zaczął z nimi chodzić na nabożeństwa.

Kilka lat później zapisał swojego pierwszego syna do katolickiej szkoły podstawowej i zaprzyjaźnił się z proboszczem. „Zaczął prosić mnie o wolontariat przy różnych wydarzeniach. I to po prostu doprowadziło mnie z powrotem tam, gdzie chyba należałem”.

Fan muzyki – i Elvisa

Ligouri przypisuje swoją miłość do muzyki rodzinie. „Mój ojciec nie był tak naprawdę piosenkarzem, ale uwielbiał muzykę country, szczególnie Johnny'ego Casha”. W dziecięcym albumie jego matka zapisała, że ​​zawsze śpiewał piosenki kowbojskie. „To chyba wszystkie piosenki, które puszczał mój tata” – powiedział ze śmiechem.

A moja babcia i prababcia oglądały wszystkie filmy z Elvisem w telewizji. Były tam dziewczyny, gitary, szybkie samochody i motocykle. Uważałem, że to wszystko było fajne. Tak więc wkręciłem się w Elvisa.

Ligouri był załamany, gdy Elvis umarł. „Nagrywałem jego piosenki, ale nie koncertowałem, ponieważ myślałem, że to będzie niegrzeczne. Ale potem zacząłem to robić, ponieważ ludzie naprawdę lubili, jak grałem jego utwory. Potrafię brzmieć całkiem podobnie do niego, kiedy się postaram”.

Niektórzy artyści wykonujący hołd dla Elvisa chcą „naśladować każdy ruch Elvisa” – powiedział Ligouri, ale jego podejście jest inne:

To nie jest to, co robię. Po prostu staram się wnieść ducha i muzykę, i (skupiam się na) emocjach, które wywołuję u publiczności, czy to smutny country weeper, czy gospel, czy cokolwiek innego. Ludzie naprawdę, naprawdę to czują.

Jednak jego występy w hołdzie dla Elvisa to tylko część jego niezwykle pracowitej kariery muzycznej. Przez dziesięciolecia Ligouri występował na żywo i nagrywał wiele albumów. Wiele jego piosenek pojawiło się na listach przebojów. Dzieli swój czas między domem w New Jersey i domem w Tennessee, gdzie współpracuje z piosenkarzem i autorem tekstów Jerrym Fosterem. Ligouri został wprowadzony do Alabama Country Music Hall of Fame w 1991 roku.

Anthony Ligouri in concert and Deacon Anthony Ligouri in church

„Diakon Elvis”

Co skłoniło go do poświęcenia znacznej ilości czasu diakonatowi przy tak pracowitej karierze?

Co dziwne, stało się to na mszy z okazji Pierwszej Komunii. Grałem muzykę na nabożeństwie. Ks. Tom, wygłaszał kazanie, a Ewangelia skłoniła go do mówieniu o powołaniu, w tym powołaniu do diakonatu. Otworzyło mi to oczy. Po prostu nigdy nie zdawałem sobie sprawy, że jako żonaty mężczyzna nadal mogę zostać częścią duchowieństwa.

Przez całe życie byłem fanem Jezusa, niezależnie od tego, czy odszedłem od Kościoła, czy nie. Zawsze miałem ten pociąg do Jezusa – nawet wtedy, gdy nie chodziłem regularnie do kościoła. I powiedziałem: „Tak, chciałbym to zrobić”.

Przez lata diakon Anthony Ligouri stał się ważną częścią wspólnoty parafialnej Bożego Ciała – i tak – ci, którzy przychodzą do kościoła po raz pierwszy przecierają oczy ze zdumienia. Parafianie czule nazywają go „diakonem Elvisem”. Jednak poza swoim wyjątkowym wyglądem Anthony Ligouri znany jest ze swojej życzliwości i hojności.

Naśladowanie Chrystusa...

Jedna z parafianek, Sylvia DeFelice, podzieliła się z Aleteią swoim wspomnieniem o tym, jak diakon przyniósł jej rodzinie pocieszenie w chwili straty:

Straciłam męża 15 lat temu na zawał serca, kiedy moje dzieci miały 17, 10 i 8 lat. Był pierwszą osobą, która przyszła do mnie następnego ranka, pokrzepiając nas wizją nieba i miłości Boga. Stanęliśmy w kręgu, wszyscy trzymaliśmy się za ręce i modliliśmy się. Serca moich dzieci zostały złamane przez tę stratę, ale jego obecność i współczucie połączyły nas w tym momencie, co mogę opisać jako „uczucie, że niebo i ziemia się łączą”.

Dla diakona Ligouriego wartością jego powołania jest służba wspólnocie i niesienie pocieszenia. Jego ulubionym fragmentem Ewangelii jest ten z Ewangelii Mateusza 25. Tak parafrazuje słowa Jezusa: 

„Gdy byłem nagi, przyodzialiście mnie, a gdy byłem głodny, nakarmiliście mnie. Gdy byłem spragniony, daliście mi pić, gdy byłem w więzieniu, przyszliście do mnie. Gdy uczyniliście to najmniejszemu z moich braci, uczyniliście to mnie”. To jest moja posługa w pigułce.

... i oddanie hołdu Elvisowi

Diakon Ligouri zdołał nawet włączyć muzykę do swojej posługi. On i jego syn Christian często koncertują dla swojej parafii, a także dla różnych organizacji charytatywnych i kościelnych. Dzięki muzyce zebrali setki tysięcy dolarów na szczytne cele.

Dając siebie, Anthony Ligouri naśladuje przemienionego Chrystusa, który uratował go w najtrudniejszej godzinie – ale te koncerty oddają również hołd jego ulubionemu artyście muzycznemu:

Jedną z rzeczy, która przyciągnęła mnie do Elvisa Presleya, była jego dobroć i hojność do granic możliwości. Pieniądze były po prostu czymś, czego mógł użyć, aby pomóc tej osobie, której nawet nie znał. Ktoś mógł mieć pożar w domu, a on go odbudowywał. Nie chciał, aby te sprawy były nagłaśniane. Mam na myśli, że ten facet rozdawał rzeczy nie po to, żeby się popisywać, ale dlatego, że kochał ludzi. I zawsze myślałem: „Wow, oto facet, który ma wszystko na świecie i po prostu rozdaje to”.


Możesz dowiedzieć się więcej o muzyce Anthony'ego Ligouriego na jego stronie internetowej. Zobacz, jak składa hołd Elvisowi w swojej interpretacji „Help Me Make It Through the Night” w poniższym filmie:

Tekst ukazał się w amerykańskiej edycji Aletei. Tłumaczenie: Aleteia.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Aleteia istnieje dzięki Twoim darowiznom

 

Pomóż nam nadal dzielić się chrześcijańskimi wiadomościami i inspirującymi historiami. Przekaż darowiznę już dziś.

Dziękujemy za Twoje wsparcie!