separateurCreated with Sketch.

Poczucie humoru jest zbawienne dla naszego życia duchowego!

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Daniel Esparza - 29.11.24
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Lekkie serce, napędzane humorem, może pomóc wznieść się ponad drobne ciężary życia i pozostać w zgodzie z tym, co naprawdę ważne.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

„Smutna zakonnica to zła zakonnica” – słusznie powiedziała św. Teresa z Avila. Jej przesłanie nie mogło być jaśniejsze: życie poświęcone Bogu jest życiem radosnym. Podobnie jak ona, wielu świętych uznawało znaczenie humoru jako narzędzia duchowego, środka podnoszącego na duchu i pomagającego utrzymać serce otwarte na światło łaski.

Tradycja katolicka nie stroni od radości i śmiechu. Humor właściwie rozumiany nie jest sprzeczny ze świętością... a nawet może być jej przejawem! Jak mówi GK Chesterton: „Anioły potrafią latać, ponieważ traktują siebie lekko”. Lekkie serce, napełnione humorem, pomoże ci wznieść się ponad drobne ciężary życia i pozostać w zgodzie z tym, co naprawdę ważne.

Święci i ich zabawna mądrość

Święty Filip Neri, zwany także Apostołem Radości, słynął z pogody ducha. Jego radość była zaraźliwa, a jego dowcipy często pomagały złagodzić napięcie w trudnych sytuacjach. Któregoś razu zapytany o radę, jak unikać grzechu, zażartował: „Nie smuć się z powodu pokus, których doświadczasz. Kiedy Pan chce nam dać jakąś szczególną cnotę, często pozwala, abyśmy byli najpierw kuszeni przez przeciwny występek”. Beztroskim tonem św. Filip przypominał, aby nie traktować siebie zbyt poważnie – a przynajmniej nie zawsze. Wiedział, że radość jest zaraźliwa i może przybliżyć człowieka do Boga.

Święty Jan XXIII słynął także ze swojego poczucia humoru. Zapytany, ile osób pracuje w Watykanie, odpowiedział: „Około połowa”. Ta dowcipna odpowiedź podbudowała wszystkich, łącznie z nim samym, świadomością, że nawet największe instytucje składają się ze zwykłych ludzi. Humor w tym przypadku był formą samoświadomości i pokory.

Humor w Ewangeliach 

Chociaż humor nie jest często pierwszą rzeczą, o której myślimy czytając Ewangelie, są fragmenty, w których możemy dostrzec zabawne, a nawet ironiczne elementy historii biblijnej. Na przykład w Ewangelii Jana Natanael sceptycznie pyta: „Czy z Nazaretu może być coś dobrego?” » ( J 1,46 ) i kiedy Jezus go spotyka, odpowiada:„ «Oto prawdziwy Izraelita, nie ma w nim podstępu». Ten subtelny zwrot akcji, który potwierdza szczerość Natanaela z odrobiną humoru, sugeruje, że Jezus nie bał się odrobiny dowcipu. 

Oryginalne teksty greckie zawierają zatem także pewną dawkę humoru. Rzeczywiście, Ewangelie powstały w świecie ukształtowanym przez tradycje greckie, w tym komedię. W późnej starożytności ważne postacie były czasami przedstawiane w sposób tragikomiczny, często za pomocą ironii, aby naświetlić głębsze prawdy, jak na przykład w przypadku Sokratesa.

Choć misja Chrystusa była poważna, swoje przesłanie przekazał z wielką prostotą, czasem nawet posługując się w swoich przypowieściach przesadą i ironią. Pomyśl o historii człowieka, który próbuje usunąć drzazgę z czyjegoś oka, ignorując belkę we własnym (Mt 7,3-5 ). Obraz może początkowo wydawać się graniczący z absurdem, ale spełnia swój cel z lekko absurdalnym, a nawet humorystycznym akcentem.

Humor jako odzwierciedlenie boskiej radości

Humor w życiu duchowym pomaga zorientować się w radości, która powinna charakteryzować życie w jedności z Bogiem. Święta Teresa z Avila, podobnie jak inni święci, odsłania tradycję radosnego życia. Śmiech, jeśli jest używany mądrze, może być drogą do łaski. To samo mówią Psalmy: „Usta nasze były pełne śmiechu” (Ps 125,2 ).

Chociaż więc na kartach Biblii nie ma żartów, czytelnika podtrzymuje głęboka radość. A czasami, w trudnych chwilach, odrobina śmiechu może być najbardziej bezpośrednim sposobem na podniesienie serca do nieba – sursum corda!

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!