Świąteczna książka dla dzieci, która skradnie wasze serca!

Niecodzienne są okoliczności, w jakich toczy się akcja książki. Wielodzietna rodzina postanawia spędzić święta w klasztorze, w którym ich wujek jest zakonnikiem. Akcja toczy się we Francji, co można wywnioskować z faktu, że książka jest przekładem z francuskiego. Jednak wprawne oko odnotuje uderzające podobieństwo świata przedstawionego do rzeczywistego klasztoru benedyktynów w Fontgombault, położonego w dolinie Loary.

Połączenie rodzinnego świętowania z życiem mnichów pozwala lepiej przyjrzeć się liturgicznym celebracjom i zgłębić ich znaczenie. Boże Narodzenie w klasztorze staje się prawdziwym czasem wyciszenia i przygotowania serca. A dla głównej bohaterki, Marcysi, to także niezwykła szansa zgłębienia tajemnic, jakie niesie ze sobą to święto.

Ogromnym atutem tej pozycji jest przepiękna oprawa graficzna. Joëlle d'Abbadie jest uznaną ilustratorką, która ma na koncie niejedną pozycję dla dzieci. Jej rysunki są delikatne, lecz nie trącą infantylnością. W "Descendi" zachwyca mnogość szczegółów, w bogaty sposób odnoszących się do symboliki biblijnej. Także dorosły czytelnik będzie czerpać przyjemność z analizowania tych ilustracji.

Wśród coraz powszechniejszego kiczu świątecznego tak wysmakowana pozycja pozwoli dzieciom obcować z prawdziwym Pięknem. Ilustracje pozornie zbyt skomplikowane, tak naprawdę przykuwają uwagę i prowokują do zadawania pytań.

Mała Marcysia prócz realnego pobytu w klasztorze doświadcza ni to we śnie, ni to w marzeniach podróży poprzez czasy i przestrzenie. Jej przewodnikiem jest prorok Izajasz, napotyka także na inne postacie znane z kart Biblii. Motyw niezwykłej świątecznej podróży może się kojarzyć z Dickensem; jest wszakże często wykorzystywanym przez autorów książek dla dzieci. Spotkanie z historycznymi bohaterami przybliża dzieciom prawdziwe znaczenie wydarzeń, które miały miejsce w Betlejem 2000 lat temu.

Nie są to proste treści. Książka "Descendi" jest bardzo różna od przeciętnej propozycji świątecznej dla dzieci - na próżno szukać tu pieczenia pierniczków czy polowania na prezenty. Na pierwszy rzut oka tematyka może się wydawać wręcz zbyt poważna, a wyjaśnienia - nadto skomplikowane. Jednak dzieci potrzebują wyzwań, zarówno duchowych, jak i intelektualnych. Nieco zbyt ambitna literatura zapada w pamięć, pozwala wzrastać i rozwijać się.

Niezwykły jest mocno podkreślony kontekst Starego Testamentu. Choć śpiewamy w kolędach o oczekujących prorokach, nie zastanawiamy się nad tym zbyt często. Tymczasem “Descendi” przytacza wszystkie ważne proroctwa, wyjaśnia analogię Ewy i Maryi, a nawet w jasny sposób tłumaczy Wielkie Antyfony. Nie tylko dzieci skorzystają z tej lektury, także dorośli wyniosą nowe informacje i uporządkują dotychczasową wiedzę. Wspólne czytanie będzie korzyścią dla całej rodziny.

Wiele poruszonych kwestii może pomóc dalej zgłębiać tematy wiary. Staną się punktem wyjścia do rozmów, poszukiwań czy rozważań. Zaciekawienie tymi sprawami już w dzieciństwie zaprocentuje w rozwoju duchowym.

Nie bez znaczenia jest też fakt, iż podczas pasterki nasza bohaterka pierwszy raz przystępuje do Komunii Świętej. Przygotowania do tego sakramentu są ważnym elementem książki. A to czyni ją wspaniałym prezentem dla każdego dziecka, które także jest na tym etapie życia. Niecodzienne umiejscowienie w okresie świątecznym pozwala zrozumieć, że Pan Jezus przychodzi tak samo do stajenki, jak i do naszych serc.