separateurCreated with Sketch.

Zidentyfikuj i ulecz rany zadane przez twoją matkę

mom-and-daughter
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Karen Hutch - 27.12.24
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Wszyscy ludzie dorastają z ranami, ale co się dzieje, gdy pochodzą one od naszej matki?

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Nasza matka, jako główna opiekunka i osoba przywiązująca się do dziecka w pierwszych latach życia, odgrywa zasadniczą rolę w kształtowaniu naszej tożsamości, poczucia własnej wartości i dobrostanu emocjonalnego. Są jednak sytuacje, w których ta relacja, zwłaszcza matki i córki, może zostać naruszona, powodując pewne rany psychiczne. 

Oczekiwania

To właśnie z mamą tworzymy pierwszą więź, jej postać ma ogromny wpływ na płaszczyźnie psychologicznej. Psycholog Nicté Sánchez, specjalistka w zakresie gojenia ran według podejścia katolickiego, odniosła się do tego tematu, pisząc: 

„Są matki, których nie traktowano jak córki. Obarczono je obowiązkami nieadekwatnymi do ich wieku. Nie potrafiły nauczyć się pełnienia obowiązków z bezpiecznego miejsca. Nie było dorosłych, którzy mogliby im pomóc”. 

Wyjaśnia w ten sposób, że jako córki często możemy unieść ciężar wysokich oczekiwań generowanych przez naszą matkę w taki sposób, że dorastamy z pewnymi brakami lub obawami. Dzieje się tak dlatego, że w życiu Twojej matki nie było osoby wspierającej, i jej postawa powstała z lęków, których mogła wówczas doświadczać.

Jak rozpoznać rany zadane przez mamę?

Nicté mówi, że te rany mogą objawiać się niepewnością lub trudnościami, jakie możemy obecnie mieć w związkach, które tworzymy. Możemy też nosić w sercu zadrę, która nie pozwala, by relacje z naszą matką były dobre. 

Jak widać, rany te mogą być przekazywane z pokolenia na pokolenie, dlatego ważne jest, aby je wykryć i dzięki temu móc je leczyć, mieć lepszą samoocenę i usunąć nasze lęki. 

Co mogę zrobić, aby przełamać matczyne rany?

Po zidentyfikowaniu wzorców, które negatywnie wpływają na twoje życie, czas podjąć działania, ponieważ nie ma nic lepszego niż bycie dobrym wobec siebie i swojej matki. 

1. Szukaj profesjonalnej pomocy

Możesz zwrócić się do eksperta w tej dziedzinie, aby pomógł ci w leczeniu ran, które obecnie bolą. Pamiętaj, że pierwszym krokiem jest uświadomienie sobie ich. 

Dlatego Nicté podkreśla, że profesjonalista może zapewnić ci szereg narzędzi, które pomogą zrozumieć i przekształcić te rany.

2. Przebacz

Ważnym krokiem na drodze do uzdrowienia jest przebaczenie. Kiedy przebaczamy z serca, czujemy, jak wielki ciężar, który dźwigaliśmy, zostaje uwolniony, zamieniając nas w nowych ludzi. W ten sposób możemy także okazywać współczucie samym sobie.

3. Zbliż się do Najświętszej Maryi Panny

Ona jest naszą Matką w pełnym tego słowa znaczeniu i bez wątpienia wspaniałym wzorem matczynej postaci, kto lepiej niż Ona będzie nam towarzyszył i chronił, gdy otrzymamy Jej matczyną miłość? 

Maryja jest tą łagodną kobietą, w której możemy się całkowicie schronić; ale także w wielu świętych, którzy oddali się matczynej opiece Dziewicy. Jedną z nich jest święta Teresa od Dzieciątka Jezus.

Dziś w ten sam sposób możesz podejść do Maryi i poprosić Ją, aby pomogła ci ją naśladować. Pamiętajcie, że rany można przemienić w życie.

4. Zmierzyć się ze strachem

Wiele razy ze strachu odsuwamy na bok nasze rany i wolimy żyć ignorując je, mimo że wiemy, że są tam jak cierń, który boli. „Niech nie smuci się serce wasze...” To były słowa Marii z Guadalupe, które dziś rozbrzmiewają w naszych sercach. 

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!