Bóg prosi nas, byśmy działali dla sprawiedliwości na wielu różnych obszarach. Ale nie prosi nas, byśmy kwestię dobroczynności, prawdy czy sprawiedliwości – bez względu na to, jak ważną – uczynili centrum naszego życia.
Na niczym nie powinniśmy koncentrować się bardziej niż na naszej relacji z Bogiem. Czy tak rzeczywiście jest w naszym życiu, można rozpoznać po tym, jak angażujemy się w problemy, które Bóg kładzie nam na serce oraz po tym, jak traktujemy innych, bez względu na to, kim są.