1 / 7
Praca, nie talent
Może to trochę przesada, bo na pewno Krzysztof Piątek jakiś talent do gry w piłkę miał, ale przede wszystkim dużo pracował. I poświęcał piłce wiele czasu. Jego poświęcenie na treningach wspominają dzisiaj trenerzy kolejnych klubów, w których grał: Lechii Dzierżoniów, Zagłębia Lublin i Cracovii. Bardzo dba o swój rozwój, chce zostać napastnikiem kompletnym. Zastanawia się, w jaki sposób układać stopę podczas strzału, uczy się mierzyć z rzutów wolnych. Dodatkowe ćwiczenie na boisku po treningach nie stanowi dla niego żadnego problemu. Jego pracowitość chwalono także w reprezentacji Polski. Sztab byłego już selekcjonera Adama Nawałki nie mógł się nachwalić jego zaangażowania w treningi.
+

© Jacek Łabędzki/REPORTER