Noc z 25 na 26 maja 1608 r., opactwo benedyktynów w Faverney (Francja). Pożar, który wybuchł w opactwie, zajął drewniany ołtarzyk, na którym – z okazji triduum eucharystycznego – stała monstrancja z Najświętszym Sakramentem. Rano ze zdziwieniem stwierdzono, że monstrancja „wisi” w powietrzu ponad spalonymi szczątkami ołtarzyka. Przez 33 godziny świadkami tego wydarzenia było kilka tysięcy ludzi. Monstrancja stopniowo opadała, a w końcu stanęła na korporale, który tam położono. Nastąpiło to w chwili, gdy ksiądz odprawiający mszę przy głównym ołtarzu odkładał hostię po konsekracji. W monstrancji znajdowały się dwie hostie. Jedna z nich przetrwała do dziś i jest przechowywana w Faverney (za KAI).
+© Pinterest