3 / 9
Nie oceniaj decyzji i życiowych wyborów
Sugerowanie, że decyzja syna/córki dotycząca życiowego partnera była złym wyborem jest absolutnie nie na miejscu. To był wybór dorosłego, autonomicznego człowieka i mamie nic do tego. „Moja teściowa kilkakrotnie, całkiem wyraźnie dała do zrozumienia, jak to jej syn musi być ze mną nieszczęśliwy, bo w jej mniemaniu zarzucam go obowiązkami. A ja przecież nie oczekuję nic ponad normalne zaangażowanie w nasze rodzinne życie. To, że w jej czasach gotowanie obiadu i sprzątanie należało wyłącznie do kobiet, nie znaczy, że u nas też tak będzie” – żali się jedna z moich rozmówczyń.
+