Nie komentuj podziału obowiązków/ról
Z tym związany jest kolejny zakazany temat, czyli ocenianie podziału ról i obowiązków w rodzinie syna/córki. To, że w twojej rodzinie ty spędziłaś całe życie w domu, z dziećmi, a męża widywałaś nocami i w weekendy, nie oznacza, że: a) tak będzie już zawsze, po wsze czasy, b) twój syn jest nieszczęśliwy, bo zmienia pieluszki albo wstawia pranie. Sorry, to nie jest nawet kwestia genderu, feminizmu czy ideologii – to mężczyźni sami (i dobrze!) doszli do wniosku, że chcą być obecni w życiu swoich dzieci. Nie przeszkadzajcie im w tym.
+