1 / 12
  • DZIECIĘCE ANEGDOTY KOŚCIELNE
  • DZIECIĘCE ANEGDOTY KOŚCIELNE
  • DZIECIĘCE ANEGDOTY KOŚCIELNE
  • DZIECIĘCE ANEGDOTY KOŚCIELNE
  • DZIECIĘCE ANEGDOTY KOŚCIELNE
  • DZIECIĘCE ANEGDOTY KOŚCIELNE
  • DZIECIĘCE ANEGDOTY KOŚCIELNE
  • DZIECIĘCE ANEGDOTY KOŚCIELNE
  • Co potrafi wywinąć dziecko w kościele
  • Co potrafi wywinąć dziecko w kościele
  • DZIECIĘCE ANEGDOTY KOŚCIELNE
  • DZIECIĘCE ANEGDOTY KOŚCIELNE
Co potrafi wywinąć dziecko w kościele
Kiedyś w kościele podczas mszy św. pewien chłopczyk nie mógł wysiedzieć w miejscu, chodząc i zaczepiając innych ludzi. Nawet w kluczowych momentach nie mógł się uspokoić. W końcu ojciec wziął go za rękę i skierował się z nim do wyjścia. W drzwiach chłopczyk obrócił się i krzyknął: „Ludzie, módlcie się za mnie!”.
+