4 / 7
Stacja IV: Pan Jezus spotyka swoją Matkę
Ta para oczu, która się spotyka, rozumie się najlepiej na świecie. Niewinny Jezus i bezgrzeszna Maryja. Ich dwoje – czystych i szlachetnych. Jaśniejących niewidzialnym blaskiem. A wokół Nich ciemność. Nasza ciemność grzesznych wyborów, nienawiści, nieczystości, zdrad, nałogów, agresji… I ich cierpienie, poświęcenie – znów z miłości do nas. Takich słabych, ciągle upadających. Ale pomiędzy Nimi jest jakiś pokój, który tylko Oni rozumieją, pomimo bólu. Ufają Bogu Ojcu do końca. Jezus nie musi niczego tłumaczyć Maryi. Ona stoi przy Nim całym sercem, całą sobą jest po Jego stronie. Ona wie… A ja patrzę na Matkę i na Syna i płacze moje serce ze współczucia. A przecież to mój grzech… to ja…
+

© Wikimedia Commons | domena publiczna