W karcerze zamykano osadzonych szczególnie uporczywie odmawiających zeznań. Przebywali tu w zimnie i wilgoci, bez pożywienia i wody, stojąc we własnych odchodach. W podziemiach, gdzie mieściły się izolatki, przeprowadzano też egzekucje. Jedną z sal zajmował także pokój przesłuchań.
+© Michał Ziółkowski | Aleteia