6 / 11
Pewien człowiek kupił konia od bardzo pobożnego hodowcy. Ten ostatni wytłumaczył, jak kierować rumakiem: - To bardzo łatwe. Kiedy chcesz, żeby ruszył, powiedz: „Chwała Bogu”. Jeśli chcesz, żeby biegł szybciej, znowu powiedz: „Chwała Bogu”. A jeśli chcesz, żeby stanął, powiedz: Amen”. Nowy właściciel wybrał się na przejażdżkę. Wsiadł na konia, powiedział: „Chwała Bogu” i koń ruszył. Po kolejnym „Chwała Bogu” przeszedł w stępa. Następne „Chwała Bogu” – i wpadł w galop. Jeździec jednak nie zauważył, że zbliżyli się od urwiska. W ostatniej chwili krzyknął „Amen”. Koń zatrzymał się na skraju przepaści. - Uff, mało brakowało… Chwała Bogu! – powiedział.
+

© Pexels | CC0