Dziś mogą poznać ducha dawnych murów wszyscy zainteresowani pobytem w
Domu Gości. Służy temu całe piętro z pokojami dla osób indywidualnych. „W naszym przypadku sam pobyt gości jest powiązany z włączeniem się w rytm modlitwy i pracy, co w połączeniu z możliwością rozmowy z mnichami stanowi samoistnie rekolekcje” – mówi brat Robert z lubińskiego opactwa.