Rafał Wieczyński
Miał 16 lat, gdy ks. Popiełuszko został zamordowany. – Gdy jako harcerzowi przyszło mi służyć na jego pogrzebie, stał się on dla mnie pewnego rodzaju wyzwaniem i punktem odniesienia. Zadawałem sobie pytanie, czy sam byłbym w stanie pójść za tym, w co wierzę do końca, tak jak on. Stał się dla mnie pewnym wzorem – przyznał w wywiadzie dla Onetu. Praca nad filmami: dokumentalnym – Zwycięzcy nie umierają. Opowieść o ks. Jerzym Popiełuszce (2004) oraz fabularnym – Popiełuszko. Wolność jest w nas (2009) sprawiła, że ks. Jerzy stał się dla reżysera kimś zdecydowanie bliskim: „Zrozumienie jego dylematów jeszcze bardziej zbliżyło mnie do niego, ponieważ on zawsze znajdywał rozwiązania zgodne ze swoimi przekonaniami i wiarą, do końca szedł za swoim Mistrzem”.
+© Wojciech OLSZANKA/East News