„Tatko dziękuje Panu Jezusowi za Dyneczkę, że roztropna i odważna. Tatko niedobry, że nie odpisał, ale był chory […]. Dynka jest oblubienica Ukrzyżowanego Pana Jezusa, więc musi cierpieć na duszy i na ciele, musi Ukochanemu pomagać krzyż nosić, takie jest prawo Miłości.
Dynce Pan Jezus dał dobrą wolę, a to jest najdroższe co można Panu Bogu ofiarować, dlatego, że dobra wola jest wola Boska. […] Gdyby Dynka wierzyła Tatkowi, że ma dobrą wolę z łaski Pana Jezusa, to by rozumiała, że jest z nim prawdziwie zjednoczona i jednomyślna, może by była wtedy spokojna, choćby przyszło jeszcze więcej cierpieć na powierzchni duszy.”
Br. Albert do s. Bernardyny Jabłońskiej, duchowej córki (beatyfikowanej), 1903
+© MONKPRESS/East News