Pierwsze skojarzenie z bieszczadzką Komańczą?
Miejsce uwięzienia prymasa Wyszyńskiego w latach '50, ale mało kto wie, jak uroczy to obiekt i w jak pięknej okolicy leży. Dom sióstr nazaretanek wzniesiono w latach '20 XX wieku – misterna, drewniana konstrukcja z podcieniami i balkonami wygląda jak żywcem przeniesiona z tyrolskich Alp. I znów, to miejsce o niezwykłej historii. Nazaretanki prowadziły tam najpierw sanatorium dla chorych na gruźlicę. Po wybuchu wojny ukrywały poszukiwanych księży i Żydów, dzieląc dom z hitlerowcami, którzy zaanektowali część budynku. Po wojnie, w czasach reżimu komunistycznego, żeby zarobić na utrzymanie, prały bieliznę robotników i pracowały w szkółkach leśnych…
Dziś można umówić się na kilkudniowy pobyt w klasztorze położonym
na granicy Bieszczad i Beskidu Niskiego. To miejsce idealne na rozmyślania podczas pieszych wędrówek po górskich szlakach, które wyciszają pewnie równie dobrze, jak wspólna modlitwa z siostrami.
www.nazaretanki.przemyska.eu
Klasztor Sióstr Najśw. Rodziny z Nazaretu, Komańcza 27.
Kontakt: tel. 13 4677056, email: nazaretankikomancza@op.pl