Nie martw się rzeczami, na które nie masz wpływu
Historia z mojego życia. Kiedy wychodziłam za mąż, spytałam księdza, który nam doradzał w czasie nauk przedmałżeńskich, jak radzić sobie z żołnierskim manierami przyszłego małżonka. Odpowiedział: „Nie trać czasu na drobiazgi!”. Kilka minut później zapytałam go, jak poradzić sobie z lękiem o męża, gdy dostaje rozkaz wyjazdu. Odpowiedział: „Nie trać czasu na rzeczy poważne!”. Może nie był to najlepszy doradca na świecie, ale miał wiele racji. Nie ma sensu martwić się tym, na co nie mamy wpływu.
+