2 / 10
2 czerwca 1979
Niedługo po wyborze Jan Paweł II ogłasza, że zamierza odbyć podróż do ojczyzny. Wtedy Polska pozostaje jeszcze pod sowiecką kontrolą. Nawet wściekłość samego Breżniewa nie może pokrzyżować tych planów. Władza komunistyczna nie jest w stanie zabronić papieżowi przyjechać do własnego kraju. Drugiego czerwca 1979, w sercu stolicy, Ojciec Święty gromadzi ogromne tłumy, które wtedy dostrzegają drzemiącą w sobie siłę. Po raz pierwszy od zakończenia wojny miliony Polaków w całkowitej wolności zbierają się wokół Namiestnika Chrystusa, by słuchać wywrotowych homilii. Początkowe osłupienie ustępuje miejsca euforii na dźwięk jego pierwszych słów wbrew wszelkiej cenzurze: „Chrystusa nie można wyłączać z dziejów człowieka w jakimkolwiek miejscu ziemi!”. To zdanie, które wywołuje 10-minutową owację, w oczach wszystkich historyków jest pierwszą szczeliną w żelaznej kurtynie.
+

© Wojciech Laski/EAST NEWS