1 / 6
Mamy w Chinach pierwszy miesiąc po porodzie w ogóle nie wychodzą na świeże powietrze. Co więcej, większość z nich spędza ten czas w… łóżku. Chińczycy wierzą, że położnice są tak zmęczone i wychłodzone po narodzinach dziecka, że przede wszystkim muszą wypoczywać i na nowo zbierać siły. No i dbać o specjalną, rozgrzewającą organizm dietę. Pytanie zatem: kto zajmuje się dzieckiem w tym czasie? A od czego są babcie?! Co ciekawe w ostatnich latach jak grzyby po deszczu zaczęły powstawać specjalne ośrodki, w których zamyka się kobiety na miesiąc, a w tym czasie o nią i o dziecko dba sztab niań, położnych, dietetyków i innych specjalistów. Podobno Chinki potrafią bardzo szybko nauczyć swoje pociechy korzystania z nocnika..Zdarza się, że nawet roczne dzieci potrafią w tym kraju zgłaszać swoje potrzeby.
+