Wojciech Kilar (zm. 2013) – ten polski kompozytor często podkreślał, że ma dwa domy: jeden w Katowicach, gdzie mieszkał, drugi na Jasnej Górze, gdzie przyjeżdżał bardzo często się modlić, odpoczywać i szukać inspiracji. W jednym z wywiadów przyznał: „Tak jak w dzieciństwie wychowywała mnie moja mama, tak tutaj, już jako człowiek po czterdziestce, zostałem po raz drugi wychowany przez Matkę Bożą. To Ona ukształtowała moją wiarę, wpłynęła na moje życie osobiste, a także na charakter mojej twórczości”. (Nasz Dziennik)
+© REPORTER