5 / 5
Piąta wada: Jezus jest fatalnym dyrektorem finansowym
Gdyby Jezus był dyrektorem przedsiębiorstwa, jego firma radziłaby sobie raczej kiepsko, bo chciał płacić taką samą pensję temu, kto rozpoczął pracę w godzinach porannych i temu kto rozpoczął w godzinach popołudniowych. I robił to celowo. „Weź, co twoje i odejdź! Chcę też i temu ostatniemu dać tak samo jak tobie. Czy na to złym okiem patrzysz, że ja jestem dobry?” (Mt 20, 14-15).
+