Czas na intymność
Tu mamy ciekawy punkt. Posypią się na mnie gromy, ale uważam, że małżeństwa (szczególnie te z małymi dziećmi) powinny ułatwić sobie życie seksualne, planując je. W pewien sposób jest to wpisane w codzienność w małżeństwach stosujących NPR. Dlaczego planować? No, aby się cokolwiek zadziało. Rodzice małych dzieci są zmęczeni (nie chcę pisać, że permanentnie, ale są:)) i intymność najczęściej jest sferą spychaną na sam koniec priorytetów. A szkoda z wielu powodów, na czele z tym o tworzeniu jedności małżonków i budowaniu poczucia bliskości. Zaplanujcie sobie zatem tylko swój czas i wtedy zostawcie pranie, zmywanie, narzekanie, rozmyślanie, zamartwianie się, co będzie za 46 dni…, wiesz pewnie, o czym piszę.
+