św. Teresa z Lisieux, „Rękopisy autobiograficzne”
Tej promiennej nocy, jaśniejącej szczęściem Przenajświętszej Trójcy, Jezus, wdzięczne małe Dziecię, ledwie od godziny na świecie, przemienił noc mojej duszy w potoki światła…. Tej nocy, której stał się słabym i cierpiącym z miłości do mnie, uczynił mnie silną i dzielną, przyodział mnie w zbroję. I począwszy od tej błogosławionej nocy nie przegrałam żadnego starcia, przeciwnie, kroczyłam od zwycięstwa do zwycięstwa, rozpoczynając – rzec można – „bieg olbrzyma...!” (Ps 18,6).
+© carmelites.net