Nadwrażliwość na zapachy Nie wiem czemu (pewnie znowu te hormony) zmysł węchu wyjątkowo wyostrza się nam w ciąży. Pamiętam, że przy pierwszej córci strasznie irytował mnie zapach kawy. Nawet z domu wyniosłam ekspres, bo tak byłam wyczulona na jej aromat. Tym razem na szczęście kawa mi nie przeszkadza, ale węch wyostrzył mi się jeszcze bardziej. Np. potrafiłam nosem wytropić… infekcję moczową u starszego dziecka, bo jakoś mi inaczej pachniało w nocniku.
+