Maryla Rodowicz
Królowa polskiej sceny muzycznej kilka lat temu na łamach pisma „Przegląd” wspominała swoją młodość. Wyznała wtedy: „Jestem wierząca. Moja babcia zabierała mnie na wszystkie msze i procesje. Sypałam kwiatki i nawet chciałam zostać zakonnicą. Ale dziś moje dzieci nie mają we mnie dobrego religijnego przykładu”.
+© Tadeusz Koniarz/REPORTER