Szukasz mszy po polsku za granicą? Ta aplikacja może Ci pomóc!

Mirosław angażuje się w kościelne życie Polaków na emigracji. Jako żeglarz współorganizuje rekolekcje na Mazurach połączone z żeglowaniem. Jednak podczas wyprawy na łodzie w innym kraju w jego głowie zrodził się pewien pomysł.

Kilka lat temu był w Holandii na żeglowaniu. Chciał pójść na mszę i zaczął szukać jej w internecie. „Myślałem, że odechce mi się wszystkiego! Mimo że bardzo chciałem coś znaleźć” – wspomina. Strony internetowe parafii były często nieczytelne, ciężko było znaleźć adres danego kościoła i potwierdzone godziny mszy świętej. Cierpiał nie tylko jako wierzący, który nie może znaleźć Eucharystii, ale też jako informatyk – można to zrobić dużo lepiej i prościej.

Czytaj także:Parafialna linia autobusowa. Następny przystanek – msza o 11:30

„Jako informatyk od razu miałem w głowie, jak mógłby wyglądać taki portal informujący o mszach świętych w języku polskim za granicą” – mówi. Miał wizję tego, by w solidny sposób informować o mszach świętych i spowiedzi po polsku tak, żeby nie było sytuacji, że ktoś idzie pod kościół, gdzie ma być msza, a tam okazuje się, że świątynia jest zamknięta. 

„Komuś żyjącemu w Polsce ciężko sobie wyobrazić z jakimi – nieraz prostymi, ale dotkliwymi – problemami boryka się człowiek na emigracji!” Znalezienie polskiej mszy i spowiedzi po polsku jest na wagę złota.

Postanowił zrealizować swój pomysł. W maju 2019 r. odbyło się spotkanie duszpasterzy Polonii w Niemczech. Przy wsparciu swojego proboszcza Mirosław przedstawił swoją koncepcję informowania o mszach po polsku. Pomysł spotkał się z dużym zainteresowaniem. Strona duszpolonia.org oraz aplikacja na telefony powstały bardzo szybko.

Rok później do informacji o mszach świętych dołączyły wiadomości o poradniach działających przy polonijnych parafiach w Niemczech. 

W czasie pandemii Covid przez stronę i aplikację można się było zapisać na msze święte. Niemcy wymagały, by każda osoba uczestnicząca w nabożeństwie była zapisana imiennie i z podaniem adresu zamieszkania. Dla wielu parafii przyjmowanie tysiąca telefonów z prośbą o zapisanie było niezwykłe obciążające. Duszpolonia.org rozwiązała ten problem.

Czytaj także:Wakacje bez mszy. Co zrobić, gdy w pobliżu nie ma kościoła?

Po jakimś czasie pojawiły się informacje o mszach w Szwajcarii i innych krajach. Patronat honorowy nad projektem objął delegat KEP ds. emigracji. Zaangażowali się chrystusowcy, których charyzmatem jest opieka nad polskimi emigrantami. 

W maju 2023 zostało uruchomione Whatsapp Hotline – infolinia dla Polaków szukający mszy i spowiedzi po polsku za granicą. Wiele osób pyta nie tylko o msze, ale chcą na przykład wezwać księdza do kogoś umierającego. „To są sprawy nieraz poważne” – mówi Mirosław. – „Wtedy jak najszybciej staram się przekierować księdza, który jest na miejscu”.

Obecnie na stronie można znaleźć informacje o mszach, nabożeństwach i spowiedzi w wielu polskich ośrodkach w Niemczech, Francji, Włoszech, Szwajcarii i Holandii. Wkrótce pojawią się informacje z Wielkiej Brytanii. Są także informacje o kilku ośrodkach w Chorwacji i USA.

Mirosław dzieli się z radością historiami, które pokazuję, że ten system się sprawdza. Mówi o tym, jak do niewielkiego kościółka dojazdowego przyszedł proboszcz i stanął w drzwiach zdziwiony tłumem ludzi, który czekał na mszę w środku. Zaskoczony zapytał, skąd się tu wzięli, a oni odpowiedzieli, że znaleźli informacje o Eucharystii na duszpolonia.org i przyszli.

„Kiedyś byłem na mszy w mojej parafii” – wspomina inną historię pan Mirosław. – „Wchodzę do kościoła a mój proboszcz woła mnie już z daleka. Pochodzę do niego, a on przedstawia mnie jakiemuś mężczyźnie. Okazało się, że to kierowca TIRa, który zrobił sobie przerwę, sprawdził na aplikacji gdzie są msze w pobliżu i pojawił się w naszej parafii na mszy w tygodniu”. 

Strona oraz aplikacja stawiają na prostotę, tak by każdy, nawet starszy użytkownik internetu, mógł łatwo wyszukać to, co go interesuje. Wystarczy wpisać miasto, w którym się jest, by system znalazł czy w danym miejscu lub jego okolicach są msze, nabożeństwa lub spowiedź po polsku.

„Prostota to główne założenie tego projektu, a aplikacja jeszcze to wszystko ułatwia. Sprawdza naszą lokalizację i pokazuje, gdzie są najbliższe kościoły z mszą i spowiedzią po polsku” – podkreśla Mirosław Dynia.

Czytaj także:„Polska stolica Brazylii” – Áurea, wioska, w której mówią polszczyzną z XIX wieku

Mirosław podkreśla, że techniczne funkcjonowanie tej strony nie jest skomplikowane. Wyzwaniem jest kontakt z parafiami i zdobywanie aktualnych informacji „Niektórzy księża, nim jeszcze skończę do końca tłumaczyć, o co chodzi, wysyłają mi gotowy kalendarz z mszami” – stwierdza twórca portalu.

Innym proboszczom, zwłaszcza gdy są starsi, trudno jest przyjąć nowinki technologiczne i uważają, że wystarczy strona internetowa parafii lub informacja na tablicy ogłoszeń przy parafii.

To jest przestrzeń do zaangażowania się przez świeckich, uczestniczących w życiu polonijnych parafii. „Byłem kiedyś na mszy w parafii, gdzie posługuje ksiądz, który ma poważne problemy z kolanami” – wspomina pan Mirosław. – „Widziałem, jak przyszedł do ołtarza, usiadł na specjalnym krześle i tak odprawiał Eucharystię. Pomyślałem: «Jak tutaj jeszcze mu głowę zawracać kalendarzem mszy?!» Zauważyłem, że kościół zamykała młoda kobieta i zaprosiłem ją do współpracy. Na początku się zdziwiła, ale zaangażowała się w to!”

Mirosław mimo szczerych chęci nie może dotrzeć do wszystkich parafii polonijnych w Europie. Liczy na pomoc księży i świeckich, którzy mogliby pomóc w dostarczaniu aktualnych informacji o mszach i spowiedzi po polsku. 

Portal i aplikacja duszpolonia.org to pole do zaangażowania dla Polaków mieszkających na emigracji: nie tylko księży, ale i świeckich, którzy tworzą parafie. Nie trzeba wiele, tylko aktualne informacje dotyczące mszy, nabożeństw i spowiedzi w języku polskim.

„Zapraszam, żeby zgłaszać się do mnie przez Whatsapp Hotline lub mailowo. Wszystkie informacje są na stronie duszpolonia.org. Dla kogoś, kto ogarnia kalendarze Googla, to jest pięć minut roboty. Jeśli ktoś widzi, że na duszpolonia.org nie ma informacji o mszy w jego polonijnej parafii to niech się zaangażuje! Podejdzie do księdza i zaoferuje swoją pomoc. To udział w pięknym dziele. To jest niesamowite, że dzięki temu portalowi i aplikacji ludzie mogą trafić na mszę świętą! To jest super! Każdy może być apostołem duszpolonii!” – stwierdza Mirosław Dynia.

Czytaj także:Wakacje z Bogiem. Lista wakacyjnych wydarzeń dla chrześcijan