separateurCreated with Sketch.

Poznałam judaizm i zakochałam się na nowo we własnym chrześcijaństwie

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Pewnego dnia, podglądając przez uchylone żaluzje szabat u francuskich sąsiadów, złapałam się na mimowolnym rachunku sumienia. Bo kiedy ostatnio z taką radością jak oni siadałam do niedzielnego obiadu? Jak tak naprawdę odpoczywam w niedzielę? Czy i moja codzienność chwali Boga?

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Świadectwo żydowskiej rodziny

Jakiś czas temu zamieszkali po drugiej stronie naszej wąskiej telawiwskiej ulicy. Przyjechali do Izraela z Francji na fali emigracji po serii zamachów terrorystycznych. Ich mieszkanie otworzyło się przed nami jak scena: przez okna pokrywające całą szerokość ściany, niczym nieosłonięte, chcąc nie chcąc zaczęłam przyglądać się ich życiu.



Czytaj także:
Dlaczego w Kościele obchodzimy Dzień Judaizmu?

Obserwowałam, jak każdego poranka on zakłada modlitewny szal, przytwierdza do ramienia i czoła tefilin z fragmentami Tory, zakłada jarmułkę i modli się zwrócony twarzą w stronę Jerozolimy. Jak w piątkowe popołudnia ona krząta się po kuchni, nakrywa stół białym obrusem, przebiera dzieci w odświętne ubrania.

Jak przy zachodzie słońca gromadzą się przy stole całą rodziną, ona zapala świece, zakrywa oczy, wypowiada błogosławieństwo. Jak cała masa różnych drobiazgów i gestów w ich codzienności zdaje się nabierać zupełnie innego, wyższego znaczenia. Jak przekonanie, że wiara dotyka każdej płaszczyzny w ich życiu, i że wszystkiemu, co robią, towarzyszy myśl o Bogu, rozświetla ich rzeczywistość.

 

Jak wiele czerpiemy z judaizmu

Nie sposób jest mieszkać w Izraelu i nie dotknąć śladów tego przekonania. Ba, trudno mimowolnie nie zamienić go w czyn! Uważny przyjezdny dostrzeże w parku nad rzeką Jarkon zawieszoną ponad chodnikiem przezroczystą nitkę, która w szabat wyznacza ortodoksyjnym Żydom ścieżki spacerów, i pójdzie jej śladem. W kantynie państwowej instytucji zje koszerny posiłek, w szabat nie pojedzie do centrum miasta autobusem.

W okresie Paschy nie kupi w sklepie chleba, a wchodząc do ortodoksyjnej dzielnicy, ubierze się skromnie, by uszanować skromność jej mieszkańców. Pochwała Boga Izraela stanie się jego mimowolnym udziałem. Nie wszystkim to pasuje. W niektórych, zwłaszcza niewierzących Żydach, ta rzeczywistość rodzi prawdziwy bunt.


JEROZOLIMA, IZRAEL
Czytaj także:
Niekończące się spory o Jerozolimę. O co w nich chodzi?

Ale chrześcijanin, który doświadczy żydowskiej duchowości i nie popatrzy na nią przez pryzmat uprzedzeń, zacznie inaczej pojmować swoją wiarę. Docierając do judaizmu – korzenia chrześcijaństwa – z większym zrozumieniem przeczyta Pismo Święte. Naprawdę zrozumie tożsamość Jezusa. Rodzi się więc szansa, że podąży za Nim z większą świadomością.

Ze zdumieniem odkryje, jak wiele słów modlitw, obrzędów i elementów tradycji, którą uważał dotąd za swoją, czerpie ze źródeł judaizmu. To doświadczenie przybliży go do Boga – zresztą w Ziemi Świętej dotknąć Go jakby łatwiej. Z uwagą przypatrzy się nie tylko religijnym Żydom, ale też samemu sobie. Poczuje może nutkę zazdrości. Nie będzie chciał być gorszy.

 

Na nowo zakochana w chrześcijaństwie

Pewnego dnia, podglądając przez uchylone żaluzje szabat u francuskich sąsiadów, złapałam się na mimowolnym rachunku sumienia. Bo kiedy ostatnio z taką radością jak oni siadałam do niedzielnego obiadu? Jak tak naprawdę odpoczywam w niedzielę? Czy i moja codzienność chwali Boga?

Nagle zawstydził mnie mój niedbały poranny pacierz, czasem jego brak. Spóźnienia na mszę. Niedbałość o skromność codziennego ubioru.

Do swojego duchowego życia wprowadziłam więc kilka poprawek. Sumienność wpisałam na listę „to-do”. Poczułam głęboką zmianę, ale i radość z tego, jak doświadczam spotkania mojej duchowości z judaizmem.

Poczułam, jakbym się zakochała na nowo.


BISKUP GRZEGORZ RYŚ NA MARSZU PAMIĘCI
Czytaj także:
Marsz Pamięci i Życia. Bp Ryś przypomniał wkład Jana Pawła II w pojednanie

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Aleteia istnieje dzięki Twoim darowiznom

 

Pomóż nam nadal dzielić się chrześcijańskimi wiadomościami i inspirującymi historiami. Przekaż darowiznę już dziś.

Dziękujemy za Twoje wsparcie!