separateurCreated with Sketch.

Szymon Majewski: Kudły, czyli długie włosy a sprawa Polska

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Szymon Majewski - 16.12.16
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Dla mnie symbolem mojej wolności w liceum były moje… kudły. Tak mówił o moich włosach mój dziadek.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

– Szymuś, kiedy zetniesz kudły?

– Nigdy – mówiłem, jak chciałem go wkurzyć. – Zastanowię się – gdy byłem lepiej tego dnia usposobiony.

Włosy to była moja niepodległość, prawie ważna dla mnie jak Piłsudski dla dziadka.

Rzeczywiście, w owym czasie musiałem wyglądać nikczemnie. Długie włosy to zresztą był przysłowiowy pryszcz, nosiłem oprócz tego kurtkę jeansową Lee, która miała… 30 lat. Była ważna dla mnie, bo mój tata miał ją w ’67 na koncercie The Rolling Stones. Jak ja byłem dumny, gdy pojechałem w niej na ich koncert w ’89, a potem już w wolnym kraju na Służewiec. Kurtka już się sypała, miała powstawiane łaty z innych kurtek – była swoistą historią dżinsu w PRL, posklejany dżinsowy Frankenstein z różnych kawałków. Do tego nosiłem spodnie, też dżinsowe, pozszywane z różnych innych kawałków – co ciekawe, dziadziuś mimo że negował mój strój cały czas cerował moje kreacje. Jednak zwieńczeniem mojego outfitu były stare, za małe trampki, spalone nad ogniskiem – czubek przypominał jakąś zbotoksowaną wargę.

W związku z tym, że były za małe nosiłem je jak… kapcie.

Nic więc dziwnego, że gdy pani od biologii chciała, żebym poszedł po dziennik do pokoju nauczycielskiego powiedziała: – Może jednak nie, niech idzie Polańska, a ty się ogarnij. [Do dziś się nie ogarnąłem]



Czytaj także:
Szymon Majewski: Stan wojenny, a my… Indianie

 

Walczyłem o te „kudły” jak Zawisza Czarny. Nawet gdy dziadek sięgał po najcięższą, polityczną broń:

– Czy wiesz, że takie włosy noszą „kacapy”.

Porównanie do kacapa, czyli Rosjanina miało mnie boleć najbardziej. Z powodu włosów i wyglądu uciekałem przed kibicami Legii, a na Starym Mieście przed skinheadami.

Dlatego wiele lat później już w wolnej Polsce, gdy dyrektor mojego syna poprosił mnie, żebym ściął Antkowi włosy odparłem:

– Nie, nie, panie dyrektorze, ale nie po to Wałęsa skakał przez płot, żebym teraz dziecku włosy ścinał.

Pointa miała miejsce parę lat później, kiedy spotkaliśmy byłego już dyrektora mojego syna, moja mama odpaliła chcąc być miła:

– Ojej panie dyrektorze jakie ma pan ładne, falowane włosy, to pana kolor czy to farba?



Czytaj także:
Szymon Majewski: Najpiękniejszy dzień w życiu

 

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!