separateurCreated with Sketch.

Szukasz w sieci motywacji i poprawy nastroju? OK, ale pamiętaj o kilku sprawach

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Filmy motywacyjne doskonale człowieka pobudzają. Po obejrzeniu takiego wideo ma się wrażenie, że można przenosić góry.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Każdy czasem musi się zmierzyć z gorszym dniem i słabszym nastrojem. Szczególnie często stajemy przed tym zadaniem w okresie jesienno-zimowym, kiedy dni są krótsze, częściej się przeziębiamy i mamy dużo mniej energii.

Gdy nie chcemy się poddać pojawiającym się negatywnym emocjom, wtedy poszukujemy: wyciszenia, czegoś na poprawę humoru lub motywacji. Niestety często te poszukiwania ograniczają się jedynie do stron internetowych.

Twórcy filmów w popularnym serwisie YouTube doskonale wyczuli potrzeby internautów i udostępniają wiele swoich produkcji mających na celu przywrócenie wewnętrznej równowagi osobie, która aktualnie tego potrzebuje.

Dlatego niezwykłą popularnością cieszą się m.in. filmy z relaksującą muzyką (niektóre mają nawet po kilkadziesiąt milionów odtworzeń). Część z nich wykorzystywana jest przez internautów do odprężenia i poprawy nastroju. Inne do lepszej koncentracji przy nauce lub pracy, albo zwyczajnego rozmyślania.

Coraz częściej możemy również natrafić na filmy motywacyjne. Mają one na celu dać nam impuls do działania. Najczęściej taki film zawiera trzy elementy: fragmenty znanych filmów obyczajowych, mowę motywacyjną oraz pobudzającą muzykę. Te trzy elementy tworzą „mieszankę wybuchową” i zachęcają do zmiany swojego życia na lepsze.

Czy faktycznie takie produkcje mogą nam pomóc w dokonaniu głębszych życiowych zmian? „Nie da się ukryć, że filmy motywacyjne doskonale człowieka pobudzają. Po obejrzeniu takiego filmu ma się wrażenie, że można przenosić góry. Dlatego obserwujemy tak dużą popularność tych produkcji” – mówi Andrzej Tucholski, psycholog biznesu z Uniwersytetu SWPS.

„Po obejrzeniu takiego filmu ludzie po prostu czują się lepiej. Problem polega na tym, że jest to wrażenie krótkotrwałe i bardzo łatwo o ponowne obniżenie nastroju. Może je wywołać np. otrzymanie telefonu, który wyda się nam nieprzyjemny. To pokazuje, że mamy do czynienia z krótkotrwałym odczuciem” – dodaje specjalista.

Czy warto więc je oglądać? „Można jednak wykorzystać filmy motywacyjne dostępne w internecie, gdy postanawiamy rozpocząć planowanie zmian w życiu. Mogą one dać nam więcej energii do zaplanowania czegoś interesującego. Ale to tylko pierwszy krok. Później należy wyrobić w sobie dyscyplinę w dążeniu do realizacji celów” – tłumaczy Tucholski.

Na szczęście – mając gorszy nastrój – nie zawsze musimy dążyć do gruntownych zmian w życiu i szukać głębszych motywacji. Czasem wystarczy jedynie impuls do pojawienia się uśmiechu na twarzy i siły witalne od razu wracają. Jak tego dokonać? Pomocne są m.in. niezawodne pandy.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!