Śmierć celebrytki oglądało na żywo dwa i pół tysiąca jej fanów. Pod transmisją od razu pojawiły się tysiące komentarzy.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Jedna z najpopularniejszych blogerek modowych w Izraelu, Ashley Waxman Bakshi – taka nasza Maffashion czy Jessica Mercedes – jak to ma w zwyczaju, odpisywała na pytania swoich fanów. Wiadomo, to część jej blogowej pracy. W jednej ręce trzymała więc telefon, w drugiej… kierownicę. A z kamerki w samochodzie robiła transmisję live.
Wszystko byłoby „w porządku”, gdyby Ashley… nie zginęła! Śmierć celebrytki oglądało na żywo dwa i pół tysiąca jej fanów, pod transmisją od razu pojawiły się tysiące komentarzy. Drugiego dnia film widziało już ponad 57 tys. osób.
Ashey po kilku minutach od swojej „śmierci” znów odezwała się do fanów i poinformowała ich, że to, co widzieli przed chwilą, było jednak częścią kampanii społecznej. „Naprawdę się przestraszyłam, ale to bardzo ważna wiadomość”, „Nie ma lepszego sposobu, aby zachęcić do bezpiecznej jazdy” – pisali internauci.
Wielu jednak „drugiego życia” nie dostaje. 80 procent wypadków powodują ludzie, którzy w czasie jazdy samochodem, zamiast zajmować się patrzeniem na drogę, patrzyli w swój telefon. Takie dane podają twórcy kampanii – izraelskie stowarzyszenie działające na rzecz bezpiecznej jazdy Or Yarok wraz z agencją BBR Saatchi&Saatchi.
Warto o tym problemie mówić śmiertelnie poważnie. Zobaczcie to wstrząsające wideo!
O problemie korzystania z telefonów podczas jazdy samochodem pisaliśmy też w naszym poprzednim tekście