separateurCreated with Sketch.

Czy wiesz czym jest „bul dyslektyka”? Dowiedz się, jak mu zaradzić

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Czy czułeś kiedyś paraliżujący strach na samą myśl o publicznym przeczytaniu czegoś na głos? Dla dyslektyka to chleb powszedni.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

 

Jamie Oliver – słynny brytyjski kucharz oraz autor wielu bestsellerów o tematyce kulinarnej – zawsze był bardzo kiepskim uczniem. Nie radził sobie z nauką i na pewnym etapie edukacji został skierowany do klasy dla uczniów wymagających specjalnej pomocy. Po pewnym czasie okazało się, że te trudności w szkole wynikały z dysleksji (przyjmijmy najprostszą definicję, że to trudności w nauce czytania i pisania).

W jednym z wywiadów Oliver przywołał sytuację, w której kiedyś podszedł do niego dziesięcioletni chłopiec i zapytał:

– Słyszałem, że masz dysleksję?

– Tak, mam – odpowiedział.

– Czy czułeś kiedyś, że nic nie jesteś wart?

– Nie. Dlaczego? A czy ty tak się czujesz?

– Tak.

Było to ważne doświadczenie w życiu słynnego kucharza. Uświadomiło mu, że w jego walce z trudnościami w nauce szczególnie istotne były dwie rzeczy: wsparcie i akceptacja, jakie otrzymał ze strony nauczycieli i rodziny, oraz znalezienie jakiegoś obszaru w życiu, w którym czuł się dobry i mógł się w nim realizować (było to gotowanie). Dzięki temu nie czuł się bezwartościowy.

Nie wszystkie osoby z dysleksją (najczęściej niezdiagnozowaną) mają tyle szczęścia co Jamie Oliver. W dzieciństwie często uważają siebie – lub są społecznie odbierane – jako głupie. A w dorosłym życiu odczuwają niekiedy jeszcze większe trudności.

Prof. Marta Bogdanowicz w swojej publikacji „Dysleksja u osób dorosłych” napisała o ewentualnych problemach tak: „Wieloletni stres szkolny nie tylko jest przyczyną zaburzeń emocjonalnych, nerwicowych, depresji, lecz również może niekorzystnie wpływać na rozwój osobowości, co dobitnie wykazały badania przeprowadzone także w Polsce. W niektórych wypadkach sytuacja ta popycha dorosłych do szkodliwych dla nich zachowań, na przykład unikowych, jak szukanie zapomnienia w alkoholu i narkotykach”.

Dorosłe osoby z dysleksją mogą nadal panicznie bać się czytania w miejscach publicznych. Miewają także problemy z orientacją w terenie, z trudnością zapamiętują np. nazwiska czy układy taneczne na kursie tańca, wypełnienie formularzy w urzędzie sprawia im olbrzymi kłopot.

Co może pomóc?

Janina Mickiewicz w swojej książce „Dysleksja rozwojowa. Podstawy diagnozy i terapii” przedstawiła wskazówki dla rodziców w pracy z dziećmi z dysleksją. Poznajmy kilka z nich, szczególnie przydatnych dla uczniów klas IV-VI, gdy problem dysleksji może przysporzyć największych trudności (np. ze względu na pojawienie się nowych, bardziej wymagających przedmiotów).

Jak rodzic może pomóc dziecku? Przede wszystkim potrzebne jest zrozumienie problemu i pomoc w budowie dobrej samooceny dziecka. Do tego ważna jest cierpliwość, wyrozumiałość oraz tworzenie przyjaznej atmosfery.

Warto poświęcać czas na wspólne czytanie z dzieckiem, rozwijanie jego zainteresowań (podsuwając ciekawe teksty dopasowane do wieku dziecka), wspólne gry i zabawy (np. „państwa-miasta”, scrabble). Do tego dochodzą bardziej wymagające ćwiczenia, m.in. trening głośnego czytania krótkich tekstów (ok. 10-15 minut dziennie) oraz czytania ze zrozumieniem. Przy tego typu zadaniach pomaga również określenie nagrody za wykonanie ćwiczenia. A czasem wystarczy zwykła pochwała. Rodzice nie powinni obawiać się również wysłania dziecka do specjalisty.

Lista podpowiedzi i ćwiczeń dla dzieci z dysleksją jest szeroko opisana w literaturze. Dużo mniej miejsca poświęcone jest za to dorosłym, którzy postanawiają walczyć ze skutkami swojej dysleksji. Co mogą zrobić? Warto być kreatywnym. Osoba z dysleksją, której nauka języka obcego z książek sprawia wiele trudności, może bardzo skorzystać podczas pobytu zagranicą. Częste pisanie na komputerze (z funkcją poprawiania tekstu) powoduje, że z czasem zmniejsza się częstotliwość popełnianych błędów. A przy nauce kroków tanecznych mogą np. pomóc indywidualne lekcje.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!